Najpierw dyskusję rozgrzał raport o stanie gminy, w którym przysłowiowej „dziury” przez wiele minut szukali radni opozycji, wykazując ich zdaniem nieudane inwestycje, lub takie które można było zrobić lepiej i oszczędniej. Ta dyskusja kończyła się udzieleniem wotum zaufania dla wójta. Radni tego wotum nie udzielili. Nie przyjęli również sprawozdania z realizacji budżetu za ubiegły rok i w konsekwencji nie udzielili wójt Annie Mróz absolutorium. Przesłanek wynikających z wytycznych jakie powinny zostać zrealizowane, żeby rada wotum i absolutorium powinna była udzielić, nie trudno się było doszukać. Jednak radni zdecydowali – jak to pokreślił w trakcie sesji przewodniczący komisji rewizyjnej – „ocennie” – cokolwiek to znaczy.
Raport bez podziękowań dla rządu
Podczas debaty nad raportem o stanie gminy radni w pewnym momencie woleli dyskutować między sobą o tym co jest zrobione, a czego nie ma w ich okręgach. Poza tym radny Krzysztof Grzeszyk miał zastrzeżenia do realizacji inwestycji w oświetlenie gminy i budową zbiornika na osad. Radny Piotr Jezierski zwrócił uwagę, że nie znalazł tam informacji, ile gmina zaoszczędziła na reformie oświaty, którą przeprowadziła likwidując szkołę w Grabowcu i ograniczając działalność tej w Olszewnicy do placówki filialnej (decyzje zapadały w 2020 roku).
Natomiast dla radnego Jerzego Szkodkowskiego problemem w raporcie nie były zapisy związane ze stanem gminy, ale brak podziękowań. - W raporcie zabrakło podziękowań dla polskiego rządu za wiele programów jakie pozwoliły pozyskiwać dotacje na realizacje inwestycji w gminie – stwierdził.
- Proszę nie umniejszać ogromniej pracy całego urzędu, by wnioski do tych programów przygotować. To nie jest tak, że się wydrukuje wniosek, wójt przybije pieczątkę i już – ripostowała wójt Anna Mróz.
Wspierali ją radni z jej zaplecza, wskazując na ilość inwestycji poczynionych w gminie w ubiegłym roku. Przyznawali, że tyle, ile zrobiono w 2022 roku, być może nie wykonano w czasie pełnych poprzednich kadencji. To oni dziękowali pracownikom urzędu za zaangażowanie w swoją pracę.
- Jak rocznie zarabia się prawie 200 tys. zł, to można taką prace wykonywać – komentował pochwały dla wójt radny Krzysztof Grzeszyk.
W czasie dyskusji nad raportem jedynie radny Mirosław Sawicki, też w opozycji do wójt Anny Mróz, pokusił się o przyznanie, że dokument nie jest zły.
- Ten raport częściowo mi się podoba. Są tam inwestycje wyczekiwane przez radnych i mieszkańców – przyznał, by zaraz jednak wskazać, komu należy taki stan rzeczy zawdzięczać. - Radni wiedzą ile trudu trzeba było włożyć, by przekonać panią wójt do wniosków do Polskiego Ładu, z którego tyle dróg powstało.
Ostatecznie pomimo pozytywnej opinii połączonych komisji stałych, raport o stanie gminy nie znalazł uznania w oczach radnych. Podczas finalizującego debatę o stanie gminy głosowania wotum zaufania dla wójt, tylko 4 radnych było za, 10 zagłosowało przeciw.
- Z tego miejsca chciałabym podziękować tym osobom, które były „za”: Wiesław Czech, Leszek Jóźwiak, Piotr Łątka i Sławomir Prokopiak. Mnie wynik głosowania nie dziwi, bo już rok temu były zakusy, by absolutorium nie dostała i do tego to dąży. My nadal będziemy pracować na rzecz gminy i dla naszych mieszkańców – stwierdziła Anna Mróz.
Wójt do radnych: Jestem silną kobietą
Plan budżetu na 2022 rok zakładał dochody na poziomie 42 mln zł, a wydatki w wysokości 45.6 mln zł oraz 3,4 mln zł deficytu. W ciągu roku 26 razy podlegał nowelizacji, by zamknąć się następującymi kwotami: dochody – 56,8 mln zł, wydatki – 61,6 mln zł w tym majątkowe – 14.9 mln zł. Budżet zamknął się deficytem 1 mln 946 tys. zł. – Dochody ogółem zrealizowano na poziomie 92 proc. Dochody majątkowe natomiast wykonano w 84 proc. Wydatki zrealizowano w 88,8 proc. planu. Wydatki majątkowe zrealizowano w 85,5 proc. Na koniec roku dochody bieżące były wyższe od wydatków bieżących o ponad 5 mln zł – wyliczała wójt Anna Mróz, sprawozdając radnym wykonanie budżetu za 2022 rok.
Komisja rewizyjna pozytywnie zaopiniowała sprawozdanie z realizacji budżetu, ale dziegciu od razu do tej informacji dołożył przewodniczący komisji, Krzysztof Grzeszyk. - Chciałbym zaznaczyć, że 2 osoby były „za”, a trzy wstrzymały się, więc to nie jest takie poste – stwierdził i dał radnym wykładnię swojego rozumienia „realizacji budżetu”. - To nie jest tak, że udziela się absolutorium, bo wykonano budżet na 99 proc., to jest ocenne. To że tutaj w 92 proc. zrealizowano budżet, zdecyduje rada.
CZYTAJ TAKŻE:
- Wyszły kulisy organizacji uroczystości na Uroczysku Baran
- Miasto sprecyzowało przepisy. Droższy handel poza targowiskiem
- Zmiany w układzie sił w radzie miasta. Kruszy się Zjednoczona Prawica
- "Wakacje z Jazzem", czyli koncert Jarek Michaluk Trio i Gorana Larsena
- Padł rekord w czasie wyścigu kaczek. Na konto Stasia trafi 25 tys. zł!
Jak wywodził radny, każdy z członków rady przez pryzmat swojego okręgu oceniać będzie realizację budżetu. - Nie zrealizowana została choćby droga u pana Jezierskiego, czyli de facto nie zrealizowała pani budżetu. Nie zrealizowała pani uchwały o wypłaceniu dodatku węglowego, dopiero nasze pismo do RIO zobligowało panią do tego, że się trochę pani wystraszyła i zmieniła uchwałę budżetową. To nie jest takie łatwe, trzeba z radnymi rozmawiać i wiedzieć na czym radnym zależy, żeby ten budżet pani przyjęli – opisał jak się zdaje mechanizm przyjęty przez opozycję w radzie gminy, jaki zdecyduje o podejmowanych przez radnych decyzjach.
W głosowaniu sprawozdanie z wykonania budżetu nie zostało więc przez radnych przyjęte. Chwilę później przystąpili do głosowania absolutorium. Tego wójt Anna Mróz od radnych nie otrzymała. Tylko czterech głosujących było „za”.
- Mimo tylu inwestycji nie udzielacie wotum, nie udzielacie absolutorium. Chciałbym spytać za co udzielaliście poprzedniemu wójtowi absolutorium, gdzie było wiele mniej pozyskanych pieniędzy i wiele mniej inwestycji. Wasze argumenty są mało przekonujące, co roku straszyliście wójta, że nie dostanie absolutorium i chyba waszą motywację widać, bo idą wybory. Na szczęście 15 radnych to nie wszyscy mieszkańcy gminy – podsumował głosowanie radny Leszek Jóźwiak.
Anna Mróz, wójt gminy Kąkolewnica komentuje brak absolutorium:
- Mamy to, o czym mówimy od dłuższego czasu. Jestem silną kobietą, mam wsparcie ze strony rodziny a to, że nie dostałam dziś absolutorium, to też świadczy o radnych i ich pracy w swoich okręgach. Widzicie jakie są przedsięwzięcia, firmy które tu pracują mówią że to gmina, w której widać tętniące życiem inwestycje. Nie wiem kto mógłby nie zauważyć ilości zrobionych dróg, może do 50 km dojdziemy , wyszła hala gimnastyczna z ziemi w Polskowoli zaraz wyjdzie w Turowie, powstaje przedszkole. Tych inwestycji z 2022 roku nikt nam nie odbierze. Ja jestem z tymi dobrymi ludźmi, którzy widzą te inwestycje i chcemy iść razem dalej, Myślę że po nas zostanie tu dużo i przed nami jeszcze dużo pracy, żeby zrobić jeszcze więcej.
Napisz komentarz
Komentarze