Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 12 kwietnia 2025 16:01
Reklama
Reklama

Na sankach za passatem. Zrobili kulig w lipcu, jeden skończył w szpitalu

Nudzili się, więc postanowili zorganizować sobie... kulig w lipcu. 27-latek ciągnął passatem swojego kolegę na sankach. Niestety te w pewnym momencie wypadły z drogi i uderzyły w płot. 31-latek trafił do szpitala.
Reklama
Na sankach za passatem. Zrobili kulig w lipcu, jeden skończył w szpitalu
Najpierw razem pili alkohol, później postanowili zorganizować sobie... kulig. Do passata przyczepili sanki i ruszyli w drogę. Jeden trafił do szpitala

Źródło: KMP w Białej Podlaskiej

Na niecodzienny pomysł wpadli 27-latek i 31-latek. Najpierw razem pili alkohol, później z nudów postanowili zorganizować sobie... kulig. Wyciągnęli sanki z bagażnika passata i przyczepili je do samochodu. Starszy z nich usiadł na sankach, młodszy siadł za kierownicą i ruszył, nie zważając na niesprzyjające takim zabawom warunki pogodowe. Niestety lipcowy kulig skończył się dla jednego z nich w szpitalu.

Reklama

Do zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku 17 lipca na wtorek 18 lipca w miejscowości Hrud w gminie Biała Podlaska. Na miejsce zostali wezwani policjanci.

Ze wstępnych ustaleń policjantów wynikało, że w 27-latek razem ze swoim 31-letnim znajomym spożywali alkohol. W pewnym momencie wpadli na pomysł, by się rozerwać. Postanowili podczepić sanki do osobówki i zrobić sobie przejażdżkę. Niestety na łuku drogi sanki prawdopodobnie zaczepiły o pobocze, a siedzący na nich 31-latek uderzył w ogrodzenie posesji – relacjonuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.

CZYTAJ TAKŻE:

Na niecodzienny pomysł wpadli 27-latek i 31-latek. Najpierw razem pili alkohol, później z nudów postanowili zorganizować sobie... kulig (fot. KMP w Białej Podlaskiej)

Mężczyzna z obrażeniami ciała trafił do szpitala, gdzie została od niego pobrana krew do badań na zawartość alkoholu. Natomiast po przeprowadzeniu badań u kierującego passatem 27-latka, okazało się, że miał on w organizmie 1,5 promila alkoholu. – Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie 27-latek odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 4,5 roku pozbawienia wolności kara finansowa w wysokości od 10 tysięcy do 60 tysięcy złotych oraz zakaz prowadzenia pojazdów od 3 do 15 lat – wyjaśnia rzeczniczka bialskiej policji. 

Reklama

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Aaa 19.07.2023 08:21
Ja to jak popiję to jestem w takim stanie że nawet nie dam rady wstać i tym bardziej nie mogę realizować głupich pomysłów

Reklama
Zuzia Thunberg 18.07.2023 14:37
Bałwany w lipcu ? Cóż, to tylko jeden z symptomów globalnego ocieplenia...

Amonim 18.07.2023 15:27
Łon, ło drazu widać, ze snurek urwałło ŁO.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama