Do zdarzenia doszło w piątek 28 lipca po północy na terenie Białej Podlaskiej. Policjanci podczas patrolowania ulicy Świerkowej zauważyli kierowcę crossa, który za nic miał obowiązujące przepisy.
Motocykl nie posiadał tablicy rejestracyjnej, ani też włączonych świateł. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać do kontroli kierowcę jednośladu. Ten jednak zaczął uciekać, ignorując sygnały świetlne i dźwiękowe, dawane przez policjantów. W miejscowości Jaźwiny porzucił motocykl w lesie i dalej uciekał pieszo. Tam udało się go zatrzymać policjantom. Okazało się, że mężczyzna jest pijany, a do tego agresywny. – Znieważył policjantów oraz naruszył nietykalność cielesną jednego z nich. Groził też funkcjonariuszom, próbując zmusić ich do odstąpienia od prowadzonych czynności – przekazuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Dodaje, że kierowcą motocykla okazał 28-latek. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie niemal 1,5 promila alkoholu.
PRZECZYTAJ:
- Oszuści znów w akcji. Tym razem ich ofiara straciła aż 200 tys. zł!
- Jest finansowanie dla obwodnicy wschodniej. Szczegóły pozostają tajne
- Ukradł rower. Zarzuty usłyszał, już siedząc w więzieniu
– Dodatkowo w plecaku mężczyzny policjanci ujawnili woreczek z zielonym suszem. Po przeprowadzeniu wstępnego badania potwierdzili, że jest to marihuana. Nielegalna substancja została zabezpieczona. Motocykl, którym podróżował 28-latek trafił na parking strzeżony, a on sam został zatrzymany do wyjaśnienia – relacjonuje rzeczniczka bialskiej komendy.
28-latek usłyszał już zarzuty. Dodatkowo, policja ustaliła, że 28-latek podejrzany jest również o uszkodzenie osobowego audi, a wartość strat została oszacowana na 2 tys. zł. Do tego zdarzenia doszło na początku lutego br. na jednej z ulic Białej Podlaskiej.
Wobec 28-latka prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. Zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze