Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 13 stycznia 2025 03:26
Reklama
Reklama

Dymisja ważnego generała. Zgubił miny. Znalazły się w magazynie sieci IKEA

Przez wiele dni ładunek min przeciwczołgowych krążył pociągiem po Polsce. Wystarczyłoby ich do wysadzenia dwóch wieżowców.
Teraz sprawę wyjaśnia wydział ds. wojskowych Prokuratury Rejonowej Szczecin Niebuszewo

Autor: Wikipedia/Canva

Gen. dyw. Artur Kępczyński został nagle odwołany ze stanowiska szefa Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych. Do tej pory nic nie zapowiadało takich decyzji. 

Jednak dla wojskowych dymisja zaskoczeniem nie była, bo jak pierwsza podała wp.pl – w tle jest niebywały i bardzo niebezpieczny skandal.

Miny jeździły sobie po Polsce

„Okazuje się, że latem 2024 roku, podczas rozładunku pociągu ze sprzętem wojskowym na terenie bocznicy w Mostach pod Szczecinem, z nieznanych przyczyn żołnierze nie wypakowali całego ładunku. W efekcie w wagonie pozostała pewna liczba min przeciwczołgowych, która bez wiedzy wojskowych pojechała w Polskę. Większość min tego typu waży od 8 do 15 kg, z czego znaczną część stanowi ładunek wybuchowy, dostosowany do niszczenia ciężkiego sprzętu wojskowego, m.in. czołgów i pojazdów opancerzonych” – czytamy.

Generał miał początkowo tej sprawy nikomu nie zgłosić. Sprawa wyszła na jaw, gdy miny się odnalazły.

Te miny wystarczyłyby do wysadzenia dwóch wieżowców

Więcej szczegółów podaje Onet i ujawnia, że w końcu namierzono ładunek – w magazynie sieci IKEA niedaleko miejscowości Orla. Na miejsce zostali wysłani żołnierze i kiedy otworzyli wagon, zobaczyli pięć palet z 40 skrzyniami, w których było 200 min przeciwpancernych.

Łączna ilość zgromadzonego w nich materiału wybuchowego to 2,2 tony – podaje serwis. Taka ilość wystarczyłaby do wysadzenia dwóch wieżowców.

Teraz sprawę wyjaśnia wydział ds. wojskowych Prokuratury Rejonowej Szczecin Niebuszewo.

Czytaj też:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a ja i bes filcow na nogach idonc wywalam się,te amarenki majo moc obalajonco-wywrotkowąData dodania komentarza: 12.01.2025, 18:40Źródło komentarza: Tragedia w Woli Osowińskiej. Auto uderzyło w drzewo. Kierowca zginął na miejscuAutor komentarza: myślącyTreść komentarza: Polskie społeczeństwo, zamiast mądrzeć, z roku na rok idiocieje. Stąd pomysły "tumanów" na usunięcie matematyki z matury. Przedmiotu uczącego m.in. liczenia i logiki, a więc tego, by w życiu nie dać się oszukać lub umieć dokonywać w nim właściwych wyborów. Precz z polskimi durniami!Data dodania komentarza: 12.01.2025, 16:39Źródło komentarza: Nie chcą matematyki na maturze. Tysiące podpisów poparciaAutor komentarza: NickTreść komentarza: Ty naprawdę masz dobre pseudo,dokladnie cię okresla,tj.stan twojej ,,mózgownicy".Data dodania komentarza: 12.01.2025, 12:15Źródło komentarza: Pałac po renowacji, do poprawy. Zalane parkiety, odpadająca elewacjaAutor komentarza: Wnucio i DziadzioTreść komentarza: Po pierwsze dlaczego stracił panowanie ? Podejrzewam , że nie jechał zgodnie z przepisami , tyle ile pozwala prędkość na tym odcinku drogi . Po drugie warunki były wiadomo i widzimy na fotce . Prędkość musiała być spora co widać po zniszczeniach auta. Gdyby jechał 10-15 km/h to by przeżył i nikogo by nie wyprzedzał . Mój dziadziuś komarkiem i rowerem jeździł właśnie 10-15 km/h i nie raz po pijanemu się wywalał tym komarkiem i żyje do dziś . Hej !!!!Data dodania komentarza: 12.01.2025, 08:54Źródło komentarza: Tragedia w Woli Osowińskiej. Auto uderzyło w drzewo. Kierowca zginął na miejscuAutor komentarza: EjjTreść komentarza: Nie usuwajcie komentarz.Data dodania komentarza: 11.01.2025, 20:03Źródło komentarza: Tragedia w Woli Osowińskiej. Auto uderzyło w drzewo. Kierowca zginął na miejscu
Reklama
Reklama