Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 02:21
Reklama
Reklama

Świętowali 100-lecie szkoły i 30-lecie nadania imienia [GALERIA ZDJĘĆ]

Odbyła się uroczystość 100-lecia szkoły podstawowej oraz 30-lecie nadania imienia Jana Pawła II szkole oraz uroczyste otwarcie przedszkola. Nie zabrakło podziękowań za lata pracy na rzecz edukacji, znamienitych gości i programu artystycznego w wykonaniu uczniów, którzy zatańczyli poloneza.
Świętowali 100-lecie szkoły i 30-lecie nadania imienia [GALERIA ZDJĘĆ]
Odbyła się uroczystość 100-lecia szkoły podstawowej oraz 30-lecie nadania imienia Jana Pawła II szkole oraz uroczyste otwarcie przedszkola. Nie zabrakło podziękowań za lata pracy na rzecz edukacji, znamienitych gości i programu artystycznego w wykonaniu uczniów, którzy zatańczyli poloneza

Autor: Anna Chodyka

Wydarzenie rozpoczęło odsłonięciem pamiątkowej tablicy i otwarciem przedszkola z przecięciem biało-czerwonej wstęgi. Kolejno miało miejsce powitanie gości i przemówienia okolicznościowe. Następnie odbył się program artystyczny w wykonaniu uczniów. Na zakończenie zaplanowano zwiedzanie szkoły i poczęstunek, a po nim zabawę taneczną w hali sportowej. 

 

Podziękowania dyrektorom i nauczycielom

Jak zaznaczył wójt Jacek Szewczuk, 100-lecie szkoły to piękny jubileusz. Dodał, że znaczące jest też 30-lecie nadania szkole imienia Jana Pawła II. Przypomniał, że 2023 r. to też 50-lecie powstania gminy Rokitno. 

– 100-lecie szkoły to okazja by spojrzeć wstecz. Przypomnieć zdarzenia, ludzi, emocje z dawnych lat. Jestem niezwykle dumny, że możemy to niezwykłe święto dzisiaj przeżywać. Radość płynie z serca, że mamy tak liczne grono gości – przyjaciół – podkreślił. Wskazał, że tablica, która została odsłonięta z cytatem Jana Pawła II: “Wymagajcie od siebie, chociażby inni od was nie wymagali”, to wielkie zobowiązanie, nie tylko dla najmłodszych - uczniów szkoły, ale to przesłanie dla wszystkich. To też hołd dla papieża-Polaka. – Przez te wszystkie lata szkoła wykształciła mądrych, ambitnych, wartościowych ludzi. My z nimi przebywamy. Wśród naszych absolwentów są lekarze, pielęgniarki, księża, pracownicy naukowi, artyści, oficerowie służb mundurowych, sportowcy, przedsiębiorcy, nauczyciele, pracownicy samorządowi, a nawet wójtowie. Ja również jestem absolwentem tej szkoły – mówił wójt Jacek Szewczuk. 

Szczególne podziękowanie złożył emerytowanym dyrektorom szkoły i nauczycielom oraz obecnej dyrekcji i pedagogom. 

Mirosława Szpyruk dyrektor Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Rokitnie powitała wraz z wójtem Jackiem Szewczukiem przybyłych gości fot. Anna Chodyka

Szkoła dba o rozwój uczniów

Mirosława Szpyruk, dyrektor Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Rokitnie powitała wraz z wójtem Jackiem Szewczukiem przybyłych gości. Kolejno otrzymała gratulacje i podziękowania od nich za swoją pracę i całego grona pedagogicznego i wszystkich pracowników szkoły. Szczególne wyrazy wdzięczności otrzymała też od wójta i od pracowników samorządu.

– Do uroczystości przygotowywaliśmy się od ubiegłego roku. Każdy miał rozdysponowaną pracę i wiedział za co jest odpowiedzialny. Podeszliśmy do jubileuszu poważnie i z wielkim sercem – mówiła dyrektor Mirosława Szpyruk. Dodała, że szkoła bardzo się zmieniła przez ostatnie sto lat. – Na początku nauka odbywała się w domach prywatnych, później postawiono mały, drewniany budynek, który został już zdemontowany, kolejno powstał budynek murowany, tam obecnie są oddziały przedszkolne, ostatnio dobudowano nową część i oficjalnie oddano do użytku – przekazała.

De Mono i Anna Popek gwiazdami Niedźwiedzi Biznesu 2023!

Szkoła obecnie liczy 225 uczniów i dba o rozwój uczniów, są prowadzone zajęcia dodatkowe. – Działają koła naukowe np. matematyczne czy przyrodnicze, odbywają się też zajęcia sportowe. Rozwijamy zainteresowania uczniów w każdej dziedzinie. Dzieci i młodzież uczestniczą w licznych wycieczkach turystycznych – wymieniała dyrektor. Przypomniała, że szkoła posiada też nowoczesne laboratorium, które powstało w ubiegłym roku. – Warunki do nauki są sprzyjające, uczniowie mogą korzystać z wielu zajęć pozalekcyjnych. Dzięki temu najlepsi biorą udział w olimpiadach. Co roku mamy laureata konkursu Polonista Roku, co jest wielkim sukcesem. Zdarzyło się, że jednego roku mieliśmy czterech laureatów tego konkursu – przypomniała Mirosława Szpyruk. Podkreśliła, że od lat uczniowie mają wysokie osiągnięcia w dziedzinie matematyki. – Mieliśmy laureatów z konkursów przedmiotowych. Co roku mamy też sukcesy sportowe. Myślę, że w naszej szkole uczniowie czują się bardzo dobrze. Mamy dobry kontakt z ich rodzicami, którzy wspomagają swoje dzieci w nauce oraz nauczycieli np. w czasie organizowania wycieczek czy uroczystości. Szkole sprzyja też wójt Jacek Szewczuk, za co jesteśmy wdzięczni – zaznaczyła.

Historia szkoły

Dyrektor Mirosława Szpyruk przypomniała zebranym na uroczystości historię szkoły. Wskazała, że do 1915 r. funkcjonowała w Rokitnie szkoła trzyklasowa, która w czasie działań wojennych została spalona. Nauka odbywała się w domach prywatnych, najpierw u Antoniego Szymczuka, później u Trochyma Tura. – Po odzyskaniu niepodległości, w 1923 r. w Rokitnie została założona Szkoła Powszechna. Różne były koleje jej działalności, lecz ani wojna, ani kolejne zmiany w systemie naszej oświaty nie zmieniły jej głównego zadania: wychowywać i wszechstronnie kształcić dzieci i młodzież, zgodnie z tradycjami narodowymi.

W latach 1926-1928 dzięki pomocy mieszkańców Rokitna wybudowano murowaną szkołę. W czasie okupacji niemieckiej nauczanie odbywało się w domu prywatnym u Tomasza Tura. W cieplejsze miesiące uczono w stodole. Szkołę murowaną zajęli Niemcy, a potem udostępniono ją uczniom pochodzenia ukraińskiego. W latach 1947-1948 z Państwowego Funduszu Ziemi przeniesiono na teren szkoły drewniany dom, w którym zorganizowano dwie klasy lekcyjne dla uczniów – przekazała Mirosława Szpyruk.

Dodała, że w okresie międzywojennym na terenie dzisiejszej gminy kaganek oświaty nieśli m.in.: M. Marczewski (1923-1938), W. Jankowski (1938-1946). Po wojnie dyrektorami szkoły w Rokitnie byli: J. Rywko-Rowicki (1946-1963), E. Wieliczuk (1963-1966), Z Mikołajczuk (1966-1973), M. Szpyruk (1973-1984), E. Mikołajczuk (1984-1990), J. Jakubiec (1990-1995), B. Hołota (1995-2001), K. Greczuk (1999-2012, gimnazjum) i od 2001 r. Mirosława. Szpyruk.

Przekazała, że w 70. rocznicę istnienia szkoły odbyła się uroczystość nadania imienia Jana Pawła II. Poinformowała też, że patron szkoły został wyłoniony w drodze plebiscytu, zorganizowanego wśród uczniów, pracowników szkoły, rodziców, a także innych mieszkańców Rokitna. 16 czerwca 1993 r. w obecności ówczesnych władz: kuratora oświaty Joanny Marchel, wicewojewody bialskopodlaskiego Jerzego Zalewskiego i dyrektora szkoły Jana Jakubca, uczniowie odebrali z rąk rodziców sztandar.

 – W piątą rocznicę nadania imienia szkole, z inicjatywy ówczesnej dyrektor szkoły Bogusławy Hołoty, ze zbiórki pieniędzy wśród społeczeństwa zakupiono popiersie patrona. Od 2001 r. placówka należy do rodziny szkół noszących imię Jana Pawła II i uczestniczy w jej zjazdach. Ważnym dniem w życiu szkoły jest 16 października. Tego dnia obchodzi się święto patrona Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II – podsumowała dyrektor Mirosława Szpyruk. 

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama