Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 15:36
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Bialskie Targi Pracy cieszyły się dużym zainteresowaniem [GALERIA ZDJĘĆ]

Bialskie Targi Pracy, które odbyły się w hali sportowej AWF przy ul. Marusarza 8 cieszyły się dużym zainteresowaniem. Swoje stoiska miało ponad stu wystawców z powiatu bialskiego. Wydarzenie uatrakcyjniły wykłady i pokazy oraz degustacje. Słowo Podlasia było patronem wydarzenia.
Bialskie Targi Pracy cieszyły się dużym zainteresowaniem [GALERIA ZDJĘĆ]
Bialskie Targi Pracy, które odbyły się w hali sportowej AWF przy ul. Marusarza 8 cieszyły się dużym zainteresowaniem. Swoje stoiska miało ponad stu wystawców z powiatu bialskiego. Wydarzenie uatrakcyjniły wykłady i pokazy oraz degustacje. Słowo Podlasia było patronem wydarzenia

Autor: Anna Chodyka

Jak poinformowała, Urszula Ochnio-Ciołek, zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Białej Podlaskiej, Bialskie Targi Pracy pracy zgromadziły ponad stu wystawców. 

– Prezentują się służby mundurowe, szkoły ponadpodstawowe i policealne jak Policealne Studium Medyczne, uczelnie wyższe jak Akademia Wychowania Fizycznego, Politechnika Lubelska, Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy w Siedlcach. Przyjechali również przedsiębiorcy z terenu powiatu bialskiego z różnych branż, jak logistyczna, ekonomii społecznej, edukacyjna, fotowoltaika – wymieniła Urszula Ochnio-Ciołek. 

Dodała, że celem wydarzenia było stworzenie takiego miejsca, gdzie pracodawcy mogą spotkać się z potencjalnymi pracownikami. – Skorzystać także mogą maturzyści, których zaprosiliśmy, by zapoznali się z ofertami uczelni wyższych. Szukający pracy mogą przekonać się, jak szeroki jest rynek pracy, mają też okazję wzięcia udziału w badaniach predyspozycji zawodowych. Zaprosiliśmy również firmy, które zatrudniają cudzoziemców. Obcokrajowcy mogą skorzystać także z porad Powiatowego Urzędu Pracy – mówiła zastępca dyrektora. Wyjaśniła, że obecnie najbardziej poszukiwani na rynku pracy są specjaliści branży IT, zawodów medycznych i logistyki. – Zaproponowaliśmy też wykłady, które poprowadzą m.in. przedstawiciele Politechniki Lubelskiej, którzy będa mówić o sztucznej inteligencji. Odbędzie się również pokaz przygotowany przez funkcjonariuszy Zakładu Karnego, kolejny zaprezentuje Straż Graniczna, która przyjechała z psem patrolowo-obronnym – przekazała Urszula Ochnio-Ciołek. Dodatkową atrakcją był pokaz makijażu biznesowego, który był wykonywany przy stoisku Policealnego Studium Medycznego.

Z Północ Nieruchomości sprzedaż i kupisz 

Na Bialskich Targach Pracy swoje stoisko miała też firma Północ Nieruchomości. Klaudia Mikiciuk-Szpera z Północ Nieruchomości wyjaśnia, że przedsiębiorstwo zajmuje się pomocą w kupnie, sprzedaży i wynajmie nieruchomości. 

– Doradzamy też w kwestii nieruchomości, pomagamy pozyskiwać certyfikaty charakterystyki energetycznej i wyceniamy nieruchomości. Mamy też doradcę kredytowego, który pomaga w uzyskaniu kredytu potrzebnego do nabycia nieruchomości - mówiła Klaudia Mikiciuk-Szpera. Dlaczego warto skorzystać z oferty firmy? – Zajmujemy się wszelkimi formalnościami, czyli wykonujemy profesjonalną sesję zdjęciową danej nieruchomości, następnie w przypadku mieszkania lub domu robimy rzut nieruchomości, jeśli chodzi o działki wykonujemy zdjęcia z drona, żeby pokazać okolicę. Po prezentacji sporządzamy umowę przedwstępną, by klient sprzedający miał gwarancję, że w razie rezygnacji 10 proc. zadatku zostaje dla niego. Z kolei strona kupująca ma pewność, że strona sprzedająca się nie wycofa –  tłumaczyła Klaudia Mikiciuk-Szpera. Dodała, że firma gromadzi potrzebne dokumenty i dostarcza do kancelarii notarialnej. Klient jedynie stawia się w kancelarii na podpis aktu notarialnego. Przedsiębiorstwo zajmuje się też wyceną nieruchomości. 

Szukają pracowników

Tomasz Denicki z Kolejowego Serwisu Mobilnego z Małaszewicz Dużych wyjaśnia, że prowadzi firmę rodzinną, która zajmuje się naprawą wagonów i lokomotyw i różnych pojazdów poruszających się po torach.

 –  Szukamy elektryków, ślusarzy, spawaczy, a przede wszystkim osób, które posiadają chęć do pracy –  zachęca do zgłoszenia się Tomasz Denicki. Firma na rynku działa od kilkunastu lat, obecnie ma zasięg ogólnopolski, a nawet europejski. – Byliśmy w tym roku w Finlandii i na Ukrainie, tam gdzie jesteśmy potrzebni, tam jedziemy. System pracy jest elastyczny. Szkolimy kadrę, ale również wysyłamy pracowników na szkolenia zewnętrzne, tak by nasza usługa była wykonana profesjonalnie –  podkreślił Tomasz Denicki. 

Grzegorz Rybczyński z firmy Namor Jaworski wyjaśnia, że przedsiębiorstwo zajmuje się obróbką drewna i stali. 

– Mamy nowoczesną lakiernię, wykonujemy piaskowanie, posiadamy też własną markę produkującą meble, oświetlenie i dodatki do wnętrz czyli manufakturę Biawena. Jesteśmy młodą marką, działamy na rynku od trzech lat. Z kolei Namor Jaworski działa od dwudziestu pięciu lat. Zajmujemy się ślusarstwem, spawalnictwem, gięciem stali, toczeniem i wykonywaniem kół zębatych. Ściągamy też farby chemicznie, jeśli chodzi o renowację felg aluminiowych. Głównie pracujemy na drewnie litym, ale wykonujemy też obróbkę płyt – tłumaczył Grzegorz Rybczyński. Dodaje, że firma zatrudnia sto pięćdziesiąt osób. –  Cały czas rekrutujemy, potrzebujemy osób na stanowisko spawacza, ślusarza, lakiernika proszkowego, tokarza frezera. Przyuczamy do zawodu, współpracujemy też z szkołami –  poinformował Grzegorz Rybczyński. 

–  Szkolimy kadrę, ale również wysyłamy pracowników na szkolenia zewnętrzne, tak by nasza usługa była wykonana profesjonalnie –  podkreślił Tomasz Denicki z Kolejowego Serwisu Mobilnego fot. Anna Chodyka

 

Grzegorz Rybczyński (po lewej) z firmy Namor Jaworski wyjaśnia, że przedsiębiorstwo zajmuje się obróbką drewna i stali fot. Anna Chodyka

Uruchamiają nowe kierunki

Konrad Kania, asystent na wydziale zarządzania na Politechnice Lubelskiej wyjaśnił, że uczelnia otworzyła nowy kierunek studiów –  sztuczna inteligencja w biznesie. –  To nowatorski kierunek, na którym chcieliśmy połączyć umiejętności twarde –  dotyczące programowania i nauk ścisłych z miękkimi –  związanymi z zarządzaniem i marketingiem. Pomysł wynika z tego, że wdrażając nowoczesne technologie do polskich firm dowiedzieliśmy się, że brakuje osób, które miałaby równocześnie wiedzę techniczną i biznesową. Jesteśmy już po pierwszym naborze, przyjęliśmy sześćdziesiąt osób i ruszamy w październiku –  zapowiedział Konrad Kania

Vitalii Myskiv z Ukrainy studiuje na drugim roku na kierunku filologia angielska na Uniwersytecie Przyrodniczo-Humanistycznym w Siedlcach. –  Przyjechałem do Polski studiować. Jestem bardzo zadowolony ze sposobu przekazywania wiedzy, mam dobrych wykładowców, którzy ciekawie przedstawiają informacje. Chciałbym kontynuować studia na drugim stopniu –  mówił student. Dodał, że korzysta z dodatkowych zajęć z języka polskiego, uczestniczy też w treningach siatkówki. Przekazuje, że na uczelni studiuje ok. 150 osób z Ukrainy, są też osoby z Białorusi i Kazachstanu. Informuje, że uczelnia uruchamia nowy kierunek –  medycynę, na którą jest wielu chętnych. Popularne jest też prawo, informatyka oraz zarządzanie i marketing.  

Vitalii Myskiv z Ukrainy studiuje na drugim roku na kierunku filologia angielska na Uniwersytecie Przyrodniczo-Humanistycznym w Siedlcach i zachęca do rekrutacji na tę uczelnię fot. Anna Chodyka

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama