Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 06:40
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Podczas wieczornicy wspominali tych, którzy odeszli

Listopad, a szczególnie jego początek, to czas zadumy i refleksji. Co roku mieszkańcy gminy Międzyrzec Podlaski spotykają się w tych dniach, by wspólnie wspominać tych, którzy odeszli. Nie inaczej było i tym razem, a lokalna społeczność licznie wzięła udział w wieczornicy zaduszkowej ph. "Nic dwa razy się nie zdarzy", przygotowanej przez szkołę w Rudnikach.
Podczas wieczornicy wspominali tych, którzy odeszli
Społeczność gminy Międzyrzec Podlaski licznie wzięła udział w wieczornicy zaduszkowej "Nic dwa razy się nie zdarzy", przygotowanej przez szkołę w Rudnikach

Źródło: PSP w Rudnikach/Facebook

Społeczność Publicznej Szkoły Podstawowej im. Karola Krysińskiego w Rudnikach na czele z dyrekcją i nauczycielami, zaprosiła mieszkańców gminy Międzyrzec Podlaski i okolic na wieczornicę zaduszkową pod hasłem “Nic dwa razy się nie zdarzy”. W przygotowaniach pełnego zadumy i refleksji wydarzenia, które odbyło się w kościele pw. św. Józefa Oblubieńca NMP w Międzyrzecu Podlaskim, wzięli też udział pracownicy, absolwenci, przyjaciele szkoły oraz oczywiście uczniowie i ich rodzice. 

Jak podkreślają organizatorzy, listopad to czas refleksji i zadumy nad przemijalnością ludzkiego życia, a głównym założeniem wieczornicy zaduszkowej było wprowadzenie uczestników w nastrój refleksji oraz zadumy nad mijającym czasem. Obecni usłyszeli nostalgiczne piosenki, m.in. "Zapal świeczkę", "Zamiast", "Do kołyski", "Nic dwa razy się nie zdarzy", "Wiem, że jesteś tam", "Łatwopalni", "Strażnik raju", "Życia mała garść", "Alleluja". Nauczyciele i uczniowie recytowali również wiersze, które pięknie wyrażały prawdę o życiu, przemijaniu i pamięci. Całość dopełniono nastrojową scenerią, którą stworzyły palące się w świątyni znicze. 

Zebrani podczas zaduszkowej wieczornicy wspólnie oddali hołd patronowi szkoły Karolowi Krysińskiemu, nieżyjącym pracownikom rudnickiej placówki, zmarłym księżom pracującym i pochodzącym z parafii św. Józefa w Międzyrzecu Podlaskim oraz wszystkim bohaterom, którzy walczyli o wolność naszej ojczyzny. 

Wieczorny program został przygotowany pod kierunkiem dyrektor Justyny Kołodziejczuk, która była autorką scenariusza. W pracę nad spotkaniem zaangażowali się również nauczyciele: Renata Kurenda, Emilia Olszewska, Marzena Przybyłowska oraz ks. Daniel Struczyk. Prezentację multimedialną przygotowała Karolina Filipiuk. 

Wydarzenie odbyło się w ubiegłą niedzielę 5 listopada. Patronatem honorowym objął je wójt Krzysztof Adamowicz, a oprócz niego w uroczystości uczestniczyli m.in. starosta bialski Mariusz Filipiuk, proboszcz parafii św. Józefa Oblubieńca NMP ks. Henryk Skolimowski oraz radni gminy Tadeusz Sawczuk, Jarosław Czapski i Piotr Siłaczuk. Były też reprezentantki Nadleśnictwa Międzyrzec: Agnieszka Filipiuk i Małgorzata Gajecka.

WARTO PRZECZYTAĆ:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama