Podlasie Biała Podlaska - Avia Świdnik 0:1 (0:1)
Bramka: Maj 27
Podlasie: Misztal - Pigiel, Salak, Wyjadłowski, Kobyliński (69 Pacek), Jakóbczyk (61 Kosieradzki), Kamiński, Kapuściński, Avdieiev, Podstolak, Andrzejuk (46 Orzechowski).
Avia: Grabowski - Rozmus (85 Zajac), Dobrzyński, Kalinowski (63 Myszka), Kafel (78 Popiołek), Małecki, Zagórski, Uliczny, Paluchowski (63 Rak), Mykytyn, Maj.
Żółte kartki: Kamiński, Podstolak, Avdieiev - Maj, Uliczny
Od początku meczu lekką przewagę optyczną mieli goście. Jednak w 11 minucie akcje dwójkową po lewej stronie przeprowadzili Mateusz Wyjadłowski z Marcinem Pigielem zakończyła ją wrzutka tego drugiego wybita przez obrońców Avii na róg. Trzy minuty później Jakub Kobyliński strzelił nad bramką Tadeusza Grabowskiego, bez efektu bramkowego. W 22 minucie pierwszy strzał na bramkę Podlasia oddał Bartłomiej Kafel a kilka sekund później stu procentową sytuację zmarnował Arkadiusz Maj. Trzy minuty później niecelnie uderzał Wojciech Kalinowski z osiemnastu metrów. W 27 minucie w środku pola piłkę rozegrali Szymon Kamiński i Tomasz Andrzejuk dotarła ona na lewo do Wyjadłowskiego, a ten strzeli obok bramki. W odpowiedz Maj zdobył uderzeniem w same okienko bramkę dla Avii. W 32 minucie Jakub Zagórski strzelił prosto w Rafała Misztala. W odpowiedzi Patryk Kapuściński głową skierował piłkę do rąk Grabowskiego. Trzy minuty później Patryk Małecki z wolnego uderzył mocno ale na miejscu był Misztal. W 41 minucie na strzał z dystansu zdecydował się Kapuściński piłkę na róg wybił bramkarz. Z piłką zagrana z rogu w dobrej sytuacji minął się Kobyliński. Po akcji Paluchowski - Małecki - Maj ten ostatni strzelił nad bramką Podlasia. W 51 minucie Wyjadłowski był w dogodnej sytuacji w polu karnym, ale zrobił o jeden zwód za dużo. W odpowiedzi po kontrze strzał Paluchowskiego na róg wybił Misztal. W 57 min uderzenie Małeckiego cudem obronił bramkarz Podlasia. Chwilę później Maciej Orzechowski poślizgnął się. Piłkę przejął Małecki dograł do Pawła Ulicznego a ten zmarnował świetną okazję. W 62 minucie słupek uratował Avię po centrostrzale jednego z zawodników Podlasia. Siedem minut później z wolnego uderzył Zagórski, obronił Misztal. W 75 minucie strzał z rzutu wolnego Dmytro Avdieieva z wielkim trudem na róg wybił Grabowski. Trzy minuty później Pacek głową próbował bezskutecznie zaskoczyć bramkarza gości. Akcję na remis miał Wyjadłowski. Wpadł w pole karne, minął obrońcę, strzelił. Bramkarz Avii odbił piłkę mimo to zmierzała ona do bramki. Golkiper gości pognał za nią i w ostatniej chwili wybił ją z linii bramkowej. Wyjadłowski protestował, że piłka była w bramce ale sędzia uznał inaczej. W 89 minucie kontrę Avii zmarnował Rak. W doliczonym czasie gry piłkę z woleja uderzył Wyjadłowski ale ponad bramką. Ostatni gwizdek sędziego oznajmił, że komplet punktów pojechał do Świdnika. Podlasie przegrało u siebie w tej rundzie dwa mecze... co ciekawe ze Świdniczanką i Avią. Warto też nadmienić, że kibice przygotowali nie po raz pierwszy oprawę, której nie powstydziliby się ultrasi z wyższych lig.
Mateusz Wyjadłowski, zawodnik Podlasia Biała Podlaska
- Na pewno bardzo ciężkie spotkanie, Avia to kandydat do awansu. Avia miała bardzo dużą jakość nawet przy takiej pogodzie co pokazali między innymi przy pierwszej bramce. Stwarzaliśmy fajne sytuacje ale niestety to było za mało. Na pewno szkoda mojej sytuacji gdzie bramkarz wybił piłkę z linii bramkowej
Jarosław Kosieradzki, zawodnik Podlasia Biała Podlaska
- W ważnym meczu przegrywamy z Avia Świdnik. Wyszliśmy z nastawieniem zgarnięcia trzech punktów zwłaszcza, ze graliśmy na własnym stadionie. Goście byli dobrze dysponowani, postawili trudne warunki co skutkowało zdobyciem przez nich bramki w pierwszej połowie po składnej akcji wyprowadzonej od własnej bramki. W drugiej połowie zagraliśmy odważniej i już po moim wejściu na boisko i zagraniu piłki do Wyjadlowskiego byliśmy bardzo blisko wyrównania. Oddałem jeszcze całkiem groźny strzał po ziemi ale w bramce spisał się bardzo dobrze goalkeeper gości. Z jednej strony szkoda, że przegraliśmy ważny mecz, bo Avia była tuż przed nami w tabeli, natomiast z drugiej strony cieszę się że wróciłem już do grania po kontuzji stawu skokowego. Przed nami ostatni mecz z zespołem z Wiązownicy, w którym wierzę, że wesprę swoja obecnością chłopaków i zapunktujemy za trzy.
Artur Renkowski, trener Podlasia Biała Podlaska
- Avia była dzisiaj od nas konkretniejsza w polu karnym, bo zdobyła jedną bramkę, a w polach karnych wygrywa się mecze. Brakowało nam jakości i lepszych decyzji w pobliżu pola karnego, aby zdobyć bramkę, chociaż swoje sytuacje mieliśmy żeby wyrównać. Avia również mogła zdobyć bramkę na 2:0 także przyjmujemy z pokorą ten wynik. Musimy na chłodno przeanalizować spotkania i poprawić zachowania w posiadaniu piłki, bo będziemy chcieli dobrym akcentem zakończyć ten rok.
Napisz komentarz
Komentarze