Miasto wyda na inwestycje 27 mln zł. Na pałacu nie zarobi

Pod koniec grudnia rada miasta przyjęła uchwałę budżetową na rok 2024. Dochody ustalono na 98.2 mln zł, wydatki na 102,6 mln zł. Wydatki majątkowe mają wynieść 27,2 mln zł, a deficyt 4 mln 458 tys. zł. 

Wielkie przebudowy

W przyjętym budżecie główne inwestycje dotyczą infrastruktury drogowej. W 2024 rozpoczną się inwestycje dwuletnie, które obejmą: przebudowę infrastruktury drogowej z modernizacją sieci wodno-kanalizacyjnej na ul. Armii Krajowei i Żeromskiego, Warszawskiej i Chomiczewskiego, Wyszyńskiego. Modernizacja infrastruktury drogowej obejmie ul. Partyzantów i Lisowskiego. 

Na rok 2024 zaplanowano wykonanie zadań jednorocznych związanych z budową drogi dla pieszych i rowerów w ciągu ul. Wisznickiej, budową ulicy św. A. Boboli. Na liście inwestycji zaplanowanych na przyszły rok znalazł się też zakup sprzętu komputerowego dla UM.

Łącznie nakłady w 2024 roku na te inwestycje wyniosą 23 mln 413 tys. zł w tym 2,4 mln zł to środki własne a niespełna 21 mln zł z dofinansowań.

- Bardzo dziękuję za uznanie projektu budżetu. Jest niezwykle ambitny, tylu inwestycji drogowych, to jeszcze nie było – mówił burmistrz Jerzy Rębek po przegłosowaniu projektu budżetu na 2024 rok. - W 2024 roku rozpoczniemy przebudowę siedmiu odcinków dróg. Przy takich jak ul. Armii Krajowej są ważne instytucje, do których będzie z pewnością utrudniony dostęp, ale nie możemy się zawahać, bo taka szansa inwestycyjna może się nie zdarzyć szybko, a miasto będzie wyglądało po tych pracach zupełnie inaczej. 

Burmistrz zapowiedział, że przy okazji zaplanowanych inwestycji drogowych uda się utwardzić drogi gruntowe na terenie miasta. - Pozyskujemy destrukt z frezowania ulic modernizowanych. Dzięki temu utwardzona będzie ul. Leśna czy drogi na Satuniu II. To nie jest docelowo, ale lepiej będzie się poruszać po tak utwardzonych drogach, niż gruntowych – wyjaśnił burmistrz.

Pałac gotowy, ale nie dla komercji

Radny Mariusz Szczygieł zauważył, że po stronie dochodów nie znalazły się prognozy dotyczące zarobku dla miasta z wynajmu powierzchni w zrewitalizowanym pałacu Potockich. - Mamy kwotę z tytułu najmu pomieszczeń przez szkołę muzyczną. Jakie będą wpływy z tytułu działalności w pałacu, bo dowiadujemy się, że będzie tam kawiarnia. Czy my możemy tam zarabiać, czy projekt to zakłada? – dociekał radny Szczygieł. 

Burmistrz w tej kwestii nie pozostawia wątpliwości. - Oprócz kawiarni, która nie będzie prowadzona przez miasto, bo to będzie dzierżawa, w tym miejscu nie będzie możliwa działalność gospodarcza. W reszcie korpusu obowiązuje zakaz takiej działalności przez min. 5 lat od oddania. Wszelkie plany umiejscowienia w pałacu jakiejś instytucji, która przyniesie dochody, jest niemożliwa – mówi burmistrz.

Radni dowiedzieli się natomiast, ze miasto ma świetnego płatnika wynajmowanych już powierzchni, którym jest ministerstwo kultury ( podlega mu szkoła muzyczna).  - Po drugiej stronie trwają  prace adaptacyjne na potrzeby Archiwum Państwowego – dodaje Jerzy Rębek.