Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 18:29
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Najemcy kontra ZGL. Batalia o czynsze trafiła do sądu

W wydziale cywilnym Sądu Rejonowego w Białej Podlaskiej rozpoczęła się sprawa z powództwa najemcy lokalu w zasobach ZGL. Zaskarża wysokość naliczanego mu czynszu i stoi na stanowisku, że ZGL niewłaściwie realizował zapisy uchwały rady miasta.
Najemcy kontra ZGL. Batalia o czynsze trafiła do sądu
Do sądu pozwy skierowało kilku najemców lokali w jednej z kamienic przy Moniuszki. Nie zgadzają się z wysokością i sposobem naliczania czynszów przez ZGL

Autor: Joanna Danielewicz

Do sądu pozwy skierowało kilku najemców lokali w jednej z kamienic przy Moniuszki. W tym tygodniu sąd rozpoczął rozpoznawanie sprawy wniesionej przez pana Rafała. Mężczyzna nie zgadza się z wysokością naliczanego mu czynszu i uważa, że Zakład Gospodarki Lokalowej niewłaściwie stosował zapisy uchwały z kwietnia 2022 roku dotyczącej wieloletniego programu gospodarowania zasobami mieszkaniowymi na lata 2021-25. 

Batalia o czynsze

W sierpniu 2021 roku rada miasta przyjęła wieloletni program gospodarowania zasobami mieszkaniowymi na lata 2021-25. Zgodnie z tym kwota bazowa czynszów w lokalach komunalnych wzrastała od 2022 roku z 4,70 zł/mkw do 7,40 zł/mkw. Już na jesieni 2021 roku mieszkańcy kamienic w śródmieściu, ale i mieszkań w blokach będących w zarządzie ZGL alarmowali, że w związku z zatwierdzoną zmianą ich czynsze wzrosną nawet o 200 proc. Radni obiecali, że przeprowadzą rewizję podjętej w sierpniu decyzji.

Trwało to osiem miesięcy. Pod koniec kwietnia 2022 roku radni przyjęli uchwałę, zgodnie z którą kwota bazowa czynszów miała być wyliczona na 4,72 zł/mkw, a podwyżki w czynszach na lata 2022-25 ustalono w skali rocznej na 15 proc. Ustalono też listę upustów w czynszach, odzwierciedlających standard lokali. – Przygotowujemy się, by móc wprowadzić nowe modyfikacje czynszowe, ale do tego niezbędna jest prawomocna uchwała. Wtedy także będziemy mieli możliwość, by wyliczyć poszczególne czynsze najemców oraz rekompensatę że strony miasta – mówił wówczas  prezes ZGL, Wojciech Chilewicz.

Dopiero 23 sierpnia 2022 roku ZGL wydało zarządzenie prezesa, w którym zarządził zmiany w naliczaniu czynszów w oparciu o zapisy uchwały rady miasta z kwietnia 2022 roku. Zmiany dotyczyły wprowadzenia do naliczania czynszów modyfikacji związanych z ulgami, które zgodnie z uchwałą rady miasta z 29 kwietnia, ZGL powinien uwzględnić. Zarządzenie nie odniosło się natomiast do stawki bazowej czynszów, która zgodnie z tą uchwałą z kwietnia tego roku powinna zostać zmieniona na 4,72 zł.

– Stawka bazowa dla czynszów najmu pobieranych przez Zakład Gospodarki Lokalowej sp. z o. o. wynosi 7,40 zł i wynika z Zarządzenia nr 9/2021 Prezesa Zarządu Zakładu Gospodarki Lokalowej Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Białej Podlaskiej z dnia 10 września 2021 r. w sprawie wysokości stawek czynszu za najem lokali mieszkalnych stanowiących własność Zakładu Gospodarki Lokalowej Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, które ma moc obowiązującą – informował prezes Wojciech Chilewicz.

Na pytanie o zastosowanie zapisów uchwały z kwietnia 2022 roku, prezes ZGL odpowiadał: – Na mocy tej uchwały zmianie uległy czynniki modyfikujące stawkę bazową czynszu, natomiast sama stawka bazowa pozostała na niezmienionym poziomie.

Ruszyły pozwy

Pan Rafał przyznaje, że kwestię naliczania czynszów w lokalu, który wynajmuje chciał poddać ocenie sądu już dużo wcześniej. 

– Już po wejściu w życie uchwały z 2021 roku składałem pozew, ale został cofnięty, bo mieliśmy jako lokatorzy informację, że uchwała będzie zmieniona przez radę miasta – informował sąd pan Rafał. 

Wspominał, że po pierwszej uchwale jego opłata za lokal wzrastała o 200 proc. Do końca 2021 roku płacił 2.36 zł za mkw, mając 50 proc. zniżki od kwoty bazowej czynszu wynoszącej wówczas 4,72 zł/mkw. Obecnie za mkw naliczona stawka w jego mieszkaniu to 13,97 zł/mkw. To wynik m.in. doliczenia do czynszów mieszkańców kamienicy przy Moniuszki remontu elewacji. – W 2014 roku powiatowy inspektor nadzoru budowlanego nakazał przeprowadzenie remontu w naszej kamienicy, której stan określono, jako zagrażający życiu lokatorów. Naprawiana była więźba dachowa, dach, remontowane były schody na klatce schodowej i odnawiana sama klatka, remontowane były kominy nad linią dachu. Koszt tych remontów nie dotknął wówczas lokatorów, bo zgodnie z przepisami nie chodziło w nich o żadne ulepszenia, tylko przywrócenie stanu pierwotnego – wyjaśniał pan Rafał. Gdy jednak w ostatnich latach ZGL wykonał na kamienicy remont elewacji, te prace, zdaniem powoda, lokatorzy odczuli w czynszach. 

– Gdy moja stawka za czynsz została podniesiona jesienią 2022 roku do 14,70 z 6.29 zł/mkw, złożyłem pozew do sądu. Później stawkę obniżono do 13,97 zł/mkw.  ZGL doliczył do czynszów remont elewacji. W odpowiedzi na moje zarzuty zawarte w pozwie ZGL utrzymuje, że prace na elewacji to nie remont, a modernizacja. Powołuje się  na wyrok sądu w Poznaniu, który uznał, że koszty modernizacji można doliczyć do czynszów. Prawo budowlane mówi o tym, że modernizacja to ulepszenie poprzez dodanie nowych elementów. Ja uważam, że zrobienie elewacji na budynku to przywrócenie stanu pierwotnego, czyli remont – dowodził przed sądem pan Rafał i przyznał: - Chcę, żeby sąd rozstrzygnął zasadność doliczania remontu do czynszu.

Powód chce również, by sąd rozstrzygnął, czy ZGL mógł przy naliczaniu zniżek do czynszu w zajmowanym przez niego lokalu uwzględnić ulepszenia, jakich on a wcześniej jego rodzice dokonali na własny koszt, zmieniając system ogrzewania, obniżając sufity, by zmniejszyć obszar wymagający ogrzania, tworząc pomieszczenie do higieny z części wydzielonej w kuchni, gdzie zamontowano kabinę prysznicową, sedes i piec. -  W 2001 roku zawarliśmy porozumienie z ZGL, że możemy na własny koszt wykonać ulepszenia w lokalu. Warunkiem wydania zgody było to, że w wypadku opuszczenia lokalu, zastosowane ulepszenia w nim zostaną – informuje pan Rafał i dodaje. – To nielogiczne, że teraz ZGL nalicza czynsz z ulepszeniami, których nie dokonał, a wydatki na nie poniósł najemca. 

Jak wskazuje pan Rafał, po pomiarach lokalu w 2018 roku, w aneksie do umowy wpisano, że lokal w którym zamieszkuje posiada 2 pokoje, kuchnię, ciąg komunikacyjny i łazienkę, a zdaniem mieszkańca pomieszczenie wydzielone z kuchni o powierzchni 2,5 mkw, nie jest łazienką w świetle prawa. 

– Jeśli właściciel chce naliczać czynsz z uwzględnieniem ulepszeń, które na własny koszt w lokalu poczyniłem, to powinien najpierw rozliczyć koszty, które poniosłem na ulepszenie lokalu – twierdzi pan Rafał. 

Bez terminu i bez świadków

Powód pod koniec ubiegłego roku złożył do sądu wniosek o powołanie świadków. Wskazał w nim Bogusława Boniewicza, przewodniczącego rady miasta Białe Podlaski i jedną z lokatorek kamienicy, w której mieszka. 

- Nie wiem na jaką okoliczność zostali zgłoszeni świadkowie. Pani Wanda jest stroną w innym postępowaniu a po podwyżce czynszów zdała lokal i jak wynika z naszej wiedzy, ma zabezpieczone potrzeby mieszkaniowe. Uważamy, że zamieszkiwała lokal ze względu na cenę jaka obowiązywała wcześniej w lokalach – odnosił się do wniosku powoda reprezentujący w postępowaniu ZGL, adwokat Michał Wasiluk. -  Jeśli chodzi o pana Broniewicza, to nie wiem w jakim charakterze miałby tu występować. Chyba tylko na taką okoliczność, że powodowie twierdzą, że jest on źródłem prawa w Polsce i ma prawo wiążąco wykładać uchwałę. Nie jest ani lokatorem, ani osobą mającą wiedzę na temat podwyżek czynszów. Moim zdaniem wszystkie materiały pozwalające określić czy ten czynsz został prawidłowo naliczony, są w posiadaniu sądu. Celem tego postępowania jest sprawdzenie prawidłowości naliczeń czynszów w oparciu o przepisy prawa o ochronie praw lokatorów, a nie prawa budowlanego czy uchwał rady miasta.

Pytamy mecenasa Wasiluka, jakie jest więc stanowisko ZGL w sprawie, której jest stroną przed sądem. – Stanowisko jest takie, że my naliczamy czynsze zgodnie z prawem. ZGL stosował stawki zgodnie z zapisami uchwały. Kwestią sporu jest też kwota nakładów jakie właściciel poniósł na remont budynku. Nam ustawa o ochronie praw lokatorów pozwala doliczać te nakłady  do czynszów najmu. Będziemy więc przed sądem bronić stanowiska, że podwyżka była zgodna z prawem – mówi mec. Wasiluk.

A jak swój wywód przed sądem podsumowuje powód? 

– ZGL jest firmą nierzetelną i niewiarygodną, a prezes spółki reprezentuje właściwie interesów lokatorów. Swoimi decyzjami utrudnia nam codzienne życie – stwierdził przed sądem pan Rafał.

Podczas pierwszego posiedzenia w sprawie lokator kontra ZGL, sąd postanowił pominąć dowód z zeznań świadków. – Sąd uznał ten wniosek dowodowy za spóźniony na gruncie procedury procesowej. Pozwany miał czas na składanie wniosków dowodowych na etapie pism przygotowawczych – argumentował sędzia Radosław Syczewski. Sąd nie wyznaczył też kolejnego terminu rozprawy, dając stronom 14 dni dna ustosunkowanie się do kolejnych pism, które obie strony w sądzie złożyły.    

PRZECZYTAJ TEŻ: 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama