Jak informuje sierżant sztabowy Anna Borowik, z Komendy Powiatowej Policji w Parczewie, 20 lutego do parczewskiej komendy zgłosiła się 70-letnia kobieta, która poinformowała, że została oszukana podczas inwestowania oszczędności na giełdzie.
- Jak relacjonowała, w połowie lutego na jednym z portali internetowych znalazła ogłoszenie o możliwości szybkiego zarobienia pieniędzy inwestując na giełdzie. Ogłoszenie wyglądało bardzo wiarygodnie, bo widniało na nim zdjęcie z wizerunkiem premiera Rzeczpospolitej Polski. Kobieta wypełniła formularz zgłoszeniowy podając swoje dane. Z kobietą bardzo szybko skontaktował się rzekomy "manager", który miał jej pomóc w inwestycjach na giełdzie - przekazuje oficer prasowy.
Dodaje, że oszust polecił kobiecie, aby na swoim komputerze zainstalowała program AnyDesk umożliwiający zdalną obsługę pulpitu. Niestety, kobieta zrobiła tak jak jej polecił oszust. Kiedy ponownie zalogowała się na swoje konto bankowe, zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa. Z jej konta zniknęło ponad 30 tysięcy złotych.
Oficer prasowy wskazuje, że schemat działania oszustów w większości jest taki sam. Nakłaniają potencjalnych pokrzywdzonych do zainwestowania pieniędzy obiecując wysokie i szybkie zyski bez ryzyka straty pieniędzy. - Proponują pomoc przy inwestowaniu, dlatego zalecamy zachować szczególną ostrożność przed podjęciem decyzji o przeznaczeniu pieniędzy na taki cel. Tego typu oferta jest nieprawdziwa i zazwyczaj kończy się utratą pieniędzy - zauważa sierżant sztabowy Anna Borowik.
Policja ostrzega również przed fałszywymi aplikacjami i stronami zawierającymi reklamy, które zachęcają do inwestowania. - Nie wierzmy w wizję szybkiego i łatwego zarobku. Pamiętajmy też, aby nie udostępniać nikomu swoich danych i nie instalować żadnego oprogramowania na urządzeniach, na których logujemy się do bankowości elektronicznej - apeluje sierżant sztabowy Anna Borowik.
Napisz komentarz
Komentarze