Huragan Międzyrzec Podlaski – Krzna Rzeczyca 3:1 (0:0)
Bramki dla Huraganu: Radziszewski, Dionata 2 - Tkaczuk
Huragan: Nowosz – Matejek, Konaszewski, Koryciński, Łukanowski, Czuba, Radziszewski, Storto, Ochnik, Panasiuk, Donatan oraz Kiryluk, Bujalski, Czumer, Cyrankiewicz.
W Międzyrzecu mają nowego napastnika. drużynę wzmocnił 21-letni Brazylijczyk Dionata Tonin. W niedzielę w Białej Podlaskiej Huragan zagrał z Krzną Rzeczyca. W ekipie trenera Marcina Popławskiego zabrakło z różnych powodów: Jakuba Łęckiego, Piotra Krzewskiego, Igora Belki, Karola Wardy, Aleksandera Sycheva, Oleha. Od początku meczu przewaga była zdecydowanie po stronie czwartoligowca. Jednak w pierwszej połowie obyło się bez bramek. W drugiej części pierwszy na listę strzelców wpisał się Paweł Radziszewski. Wyrównał Bartosz Tkaczuk w zamieszaniu pod bramkowym. Z dobrej strony pokazał się nowy nabytek Huraganu dwukrotnie pokonując bramkarza Krzny zagraniem piłki głową po rzutach rożnych.
Mateusz Konaszewski, zawodnik Huraganu Międzyrzec Podlaski.
- Staramy się realizować wizję trenera i widać, że nam to co raz lepiej wychodzi. Na jesieni mieliśmy problemy z gra obronną i nad tym pracujemy najbardziej. Jeśli chodzi o ofensywę to mamy wiele atutów. Jednym z nich na pewno będzie nasz nowy kolega z Brazylii. W pierwszej połowie sparingu zabrakło nam zdecydowanie skuteczności. W drugiej już było lepiej co zaowocowało trzema trafieniami. Mam przed sobą jeszcze trzy tygodni do startu ligi. Musimy solidnie popracować co przełoży się na dobrą grę na wiosnę jakiej nie tylko od nas się oczekuje i my oczekujemy sami.
Napisz komentarz
Komentarze