Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 13:13
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Michał Litwiniuk i Wojciech Sosnowski zamieszani w ogólnopolską aferę Collegium Humanum

Nawet setki lewych dyplomów ukończenia studiów mogły wyjść z Collegium Humanum, niepublicznej szkoły wyższej działającej w Warszawie i oferującej studia menedżerskie. W 2021 roku dyplomy MBA (Master of Business Administration) uzyskali tam Michał Litwiniuk prezydent Białej Podlaskiej i Wojciech Sosnowski szef gabinetu prezydenta. Za prestiżowe dyplomy nie zapłacili ani złotówki. Sfinansowano je z kasy Urzędu Miasta i Krajowego Funduszu Szkoleniowego. Donald Tusk zapowiedział konkretne kroki wobec działaczy, którzy otrzymali dyplomy MBA tej uczelni.
Michał Litwiniuk i Wojciech Sosnowski zamieszani w ogólnopolską aferę Collegium Humanum
Michał Litwiniuk i Wojciech Sosnowski dyplomy ukończenia studiów MBA Collegium Humanum odebrali podczas uroczystej ceremonii, która odbyła się 27 czerwca 2021 roku, w Teatrze Muzycznym „Roma” w Warszawie.

Źródło: Collegium Humanum

Ogólnopolska afera z Collegium Humanum wybuchła przed dwoma tygodniami. Proceder polegał na tym, że za pieniądze wydawano lewe dyplomy MBA, które pozwalają zasiadać w spółkach skarbu państwa i miejskich. Wśród osób, które zdobyły taki dokument, jest wielu polityków zarówno PiS, jak i PO. Między innymi starający się o reelekcję prezydent Białej Podlaskiej Michał Litwiniuk i Wojciech Sosnowski, kandydat Platformy Obywatelskiej do sejmiku województwa lubelskiego, na co dzień szef gabinetu bialskiego prezydenta. 

Za publiczne pieniądze

– Skala fikcji, potwierdzonej lewymi dyplomami, jakie wystawiała uczelnia jest porażająca. Proceder dotyczył nie tylko handlu dokumentami ukończenia studiów Master of Business Administration i był prowadzony na niespotykaną skalę. Weryfikowane są setki, jeśli nie tysiące dyplomów – pisze dziennik Rzeczpospolita

Pikanterii sprawie dodaje fakt, że ani Michał Litwiniuk ani Wojciech Sosnowski za tytuły MBA nie zapłacili ani złotówki. Dziennikarze Słowa Podlasia dotarli do dokumentów, z których jasno wynika, że w 2020 roku Krajowy Fundusz Szkoleniowy w 80 procentach pokrył koszt studiów podyplomowych „Executive Masters of Businnes Administration MBA” dla Michała Litwiniuka i Wojciecha Sosnowskiego. Pracodawca, czyli Urząd Miasta, w ramach umowy KFS zobowiązany był do wniesienia wkładu własnego w wysokości 20 procent całkowitej sumy kosztów kształcenia. Koszt ten wynosił 10 400 złotych. Krajowy Fundusz Szkoleniowy pokrył 8 320 złotych, Urząd Miasta 2 080 złotych. Obaj panowie z własnej kieszeni nie zapłacili nic.

Studia MBA na Collegium Humanum kosztowały 10 400 złotych. Krajowy Fundusz Szkoleniowy pokrył 8 320 zł, a Urząd Miasta 2 080 zł. Michał Litwiniuk nie zapłacił za nie ani grosza.  

Studia MBA to studia podyplomowe trwające od roku do dwóch lat, prowadzone zazwyczaj w trybie zaocznym. Umowa dofinansowania została podpisana 7 października 2020 roku. Michał Litwiniuk i Wojciech Sosnowski dyplomy ukończenia studiów odebrali podczas uroczystej ceremonii, która odbyła się 27 czerwca 2021 roku, w Teatrze Muzycznym „Roma” w Warszawie. 

Na kanale YouTube Collegium Humanum można obejrzeć film: Uroczysta Graduacja Absolwentów 2021 w Collegium Humanum. W 1'13 min filmu widać zbliżenie na dumnie wznoszących dyplomy MBA Michała Litwiniuka i Wojciecha Sosnowskiego. 

Szeroko zakrojone śledztwo

W 2016 r. zmieniono przepisy o zasadach zarządzania mieniem państwowym. Wśród wymogów, jakie powinien spełniać kandydat na członka rady nadzorczej w spółce z udziałem skarbu państwa, dodano posiadanie odpowiedniego stopnia naukowego, tytułu zawodowego, certyfikatu, zaliczony stosowny egzamin lub ukończenie studiów Master of Business Administration (MBA). Równocześnie zwolniono absolwentów podyplomowych studiów MBA z egzaminu państwowego dla członków rad nadzorczych państwowych spółek. Jedną z kuźni politycznych kadr stało się założone w 2018 r. Collegium Humanum – Szkoła Główna Menedżerska.

– Kiedyś były to prestiżowe studia menadżerskie, potem ktoś wymyślił wymóg, że są niezbędne do zasiadania w spółkach Skarbu Państwa. Jest to ciekawe o tyle, że afera z Collegium Humanum dotyczy przede wszystkim polityków PiS-u, tymczasem Michał Litwiniuk jest szefem Platformy Obywatelskiej w Białej Podlaskiej – mówi Krzysztof Kowalik z Fundacji Wolności w Lublinie.  

Przez rzeszowską Delegaturę CBA, w śledztwie śląskiego pionu Prokuratury Krajowej, dotyczącym m.in. handlu dyplomami tej uczelni zatrzymanych zostało siedem osób, w tym Paweł Cz., rektor Collegium Humanum. Afera zatacza coraz szersze kręgi. Do prokuratury i Centralnego Biura Antykorupcyjnego zgłasza się coraz więcej osób, a ich zeznania otwierają przed śledczymi nowe wątki sprawy.

– Chcę przypomnieć, że w kodeksie karnym istnieje przepis, który zapewnia klauzulę niekaralności w przypadku, kiedy osoba sama się zgłosi i opowie o korupcji. Zachęcam do tego, bo kiedy sami to ustalimy, będzie za późno, by z tego artykułu skorzystać – powiedział Jacek Dobrzyński, rzecznik Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Tusk się wściekł

Afera związana z Collegium Humanum coraz bardziej dotyka Platformy Obywatelskiej. Jak donosi tygodnik Newsweek Donald Tusk miał się wściec i zarządzić konkretne kroki wobec działaczy, którzy otrzymali dyplomy MBA tej uczelni. Premier nakazał szczegółowe ustalenie w szeregach swojej partii, kto zdobył dyplom MBA w Collegium Humanum. Na terenowych działaczy Platformy Obywatelskiej padł blady strach. 

– Jeżeli potwierdzą się zarzuty o przestępczej działalności w Collegium Humanum, to będzie trzeba występować o ewentualne unieważnienie dyplomów na drodze sądowej – stwierdził natomiast minister nauki Dariusz Wieczorek.

PRZECZYTAJ TEŻ: 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Mieszkaniec 24.03.2024 16:41
Zwykli stażyści muszą robić studia za swoje, liczyć na pomoc babci czy rodziców. A pan prezydent zarabiający pięć razy więcej od nich załatwia sobie jeszcze finansowanie 100%. Wstyd i tyle

Sour strega 12.03.2024 16:49
Wszystkie tuskoludki, łeb od Dyzma mają, Niczego nie sieją, wciąż tylko dym...ją Polaczków-frajerów, co na nich głosują, A jak im podskoczysz, (uchwałą i pałą) rychło mordę skują. I nie rozróżniają od sacrum profanum, Bo wszyscy skończyli ,,Collegium Tummanum,, ...

Leon 12.03.2024 14:56
Rzetelna informacja, to przedstawienie wszystkich "absolwentów" z naszego regionu działających publicznie

Swojak 07.03.2024 22:36
Dyrektor Szpitala w Białej Podlaskiej Pan Artur Kozioł również posiada dyplom tej elitarnej uczelni. Pikanterii dodaje fakt, iż żona Oana prezydenta Litwiniuka jest jego asystentką.... Czyżby razem robili dyplomy????

głosuję na Litwiniuka, Michała 07.03.2024 20:09
Gównoburza, i po co ten temat grzać tak niemiłosiernie, bo nie ma tutaj nic, za co bezpośrednio odpowiadali by ,, przywołani do tablicy politycy,, . Jaka ich w tym wina ?

Joanna 08.03.2024 09:38
Ano taka, że po pierwsze, dyplomy są raczej fałszywe bo panowie nie uczestniczyli w żadnych zajęciach. Ci, którzy mieli zwalczać patologię Pis-u, sami przynieśli zgniliznę moralną w tym mieście. Człowiek, który miał łączyć naszą społeczność, jeszcze bardziej nas podzielił. Nowe, pseudoelity masturbujące się swoją pseudowspaniałością, zaklętą w kręgu "serduszkującego" elektoratu. Agresja wobec każdego kto ma inne zdanie lub ośmieli się skrytykować ten utopijny, miodem i mlekiem płynący plac zabaw... Prezydent, który cholernie zawiódł tych, którzy liczyli na wielką zmianę po Stefaniuku...

Fenix 07.03.2024 11:25
Wyłazi syf na wierzch...rządzenie krajem nie ma dziś nic wspólnego z dobrze przemyślaną gospodarką to co mówić o cwaniactwie na lokalnym szczeblu. Słychać kłótnie, język i merytoryka nie ma nic wspólnego z wytyczaniem celów rozwoju...można tak wyliczać bez końca...syf...sorry...szkoda Polski

Hubert 06.03.2024 20:24
Obu pogonić, młodzi ludzie/po studiach wyjeżdżają, bo jakieś niekompetentne pociotki piastują stanowiska urzędnicze.

haha 06.03.2024 18:49
Collegium Tummanum

Patriota 06.03.2024 12:34
Jakie wartości ,takie rządzenie,

łowca jeleni 06.03.2024 09:58
Ha Ha ha . Panie redaktorze Piotrze Pyrkosz. Takie praktyki stosuje wiele polskich uczelni. Pecunia non olet. Takie praktyki stosuje również jedna z czołowych warszawskich uczelni prywatnych. Rektorzy i wykładowcy tej uczelni są czołowymi komentatorami w TVN, Polsat i TVP info. Szef administracji uczelnianej z rozbrajającą szczerością przyznał może przy 20 osobach , że na zajęciach z MBA - to jego noga nie postąpiła ani razu. Tylko przyjechał na uroczyste odebranie dyplomów. I stwierdził ,że takie praktyki stosuje bardzo wiele uczelni w Polsce. A tu komentujący podniecają się Colegium Humanum. Zapominając że: pecunia non olet.

realista 06.03.2024 09:36
wydaje mi się, że żona posła również posiada taki dyplom, może coś o tym

Grant 06.03.2024 08:54
Podobno Jas Fasola studiowal na Colgate Tumanum? Czy to prawda?

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama