Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 07:40
Reklama dotacje rpo
Reklama

Kobyliński się rozstrzelał, Podlasie zwycięskie

Po dwóch trafieniach Jakuba Kobylińskiego i jednym Jarosława Kosieradzkiego Podlasie przywiozło komplet punktów z Tarnowa.
Kobyliński się rozstrzelał, Podlasie zwycięskie
Jakub Kobyliński w białej koszulce już trzy razy pokonał bramkarzy rywali. Raz z KSZO i dwa razy z Unią. Czekamy na kolejne bramki.

Autor: Klaudia Matejek

Unia Tranów - Podlasie Biała Podlaska 2:3 (1:1)

Bramki: Bator 24, Piotrowski 82 - Kobyliński 11, 56, Kosieradzki 77.

Unia: Hamulewicz – Surma, Baran, Nowakowski, Soprych, Biś (86 Radchenko), Piotrowski, Sojda, Bator, Rojkowicz (66 Gut), Mida (66 Wardzała). 

Podlasie: Misztal – Kapuściński, Podstolak, Avdieiev, Pigiel, Salak, Orzechowski, Andrzejuk (80 Jakóbczyk), Wyjadłowski (77 Kosierdzki), Lepiarz, Kobyliński (57 Kahsay). 

Żółte karki: Surma, Biś - Avdieiev

W sobotni meczu w składzie Podlasia zabrakło Szymon Kamińskiego, który leczył uraz jakiego się nabawił w spotkaniu z KSZO. Nie jest on na tyle poważny by absencja Szymona musiała być dłuższa niż jedna kolejka i powinien być w Wielką Sobotę gotowy do gry. Mocno mecz w Tarnowie rozpoczęło Podlasie. Najpierw Mateusz Wyjadłowski strzelił minimalnie obok bramki. W 11 minucie piłkę z lewej strony dograł w pole karne Damian Lepiarz wprost na nogę Jakuba Kobylińskiego, który pokonał Kaspra Hamulewicza. Od tej chwili mecz się wyrównał. Do głosu zaczęli dochodzić gospodarze i stwarzać groźne sytuacje pod bramką Rafała Misztala. W 24 minucie w środku pola Podlasie straciło piłkę i po kontrze Jakub Bator wyrównał stan meczu. To był koniec emocji w pierwszej części tego spotkania. Początek drugiej połowa podobnie jak pierwszej był bardzo dobra w wykonaniu gości. Tuż po wznowieniu sam na sam z Hamulewiczem znalazł się Wyjadłowski, jednak przegrał pojedynek z golkiperem Unii. W 56 minucie na 2:1 dla Podlasia podwyższył Kobyliński. Warto odnotować, że to trzecia bramka z rzędu młodego napastnika Podlasia (jedna z KSZO i dwie z Unią). Bialczanie nadal mieli przewagę i udokumentowali ją w 77 minucie. Ezana Kashay dograł piłkę w pole karnego do przed chwilą prowadzonego na boiska Jarosława Kosierdzkiego a ten podwyższył na 3:1. Rywale nie mając nic do stracenia poderwali się do walki i po rzucie rożnym kontaktowego gola głową zdobył Benedykt Piotrowski. W końcowych minutach przewaga była po stronie Unii. Udało im się nawet przycisnąć Podlasie i przetransportować piłkę w pobliże bramki. Jednak tylko na zamieszaniu w pola karnym gości się skończyło. Podlasie wygrało 3:2. Jest to ich ósmy mecz bez porażki na wyjeździe. W Wielką Sobotę do Białej przyjedzie Wisłoka Dębica.   

Artur Renkowski, trener Podlasia Biała Podlaska

- Bardzo dobrze weszliśmy spotkanie i było widać że przyjechaliśmy do Tarnowa z dużą chęcią zgarnięcia kompletu punktów. Efektem dobrego wejścia było zepchnięcie gospodarzy do obrony niskiej i tworzenia zagrożenia, a jedna z sytuacji skończyła się bramką. W dalszej części pierwszej połowy mieliśmy trochę problemów z odbiorem piłki na połowie przeciwnika przez specyficzne ustawienie rywali, a straconej bramki mogliśmy uniknąć, jednak zabrakło zebrania bezpańskiej piłki co było bardzo ważne w dzisiejszym spotkaniu. Nasza gra po straconej bramce nie była taka jakiej oczekiwaliśmy, ale na spokojnie wyjaśniliśmy w przerwie jakie były błędy i początek drugiej połowie ponownie był bardzo mocny w naszym wykonaniu. Przejęliśmy kontrolę nad przeciwnikiem na ich połowie, a efektem tego były tworzone sytuacje strzeleckie oraz dwie zdobyte bramki. Po raz kolejny trzeba wyróżnić zawodników wchodzących w dalszej części spotkania, bo pod koniec meczu najczęściej rozstrzyga się wynik i nasi zawodnicy znów unieśli ciężar tego momentu. Powinniśmy jednak lepiej zarządzać spotkaniem po zdobytej bramce i uspokoić mecz swoimi działaniami, jednak szybko straciliśmy bramkę kontaktową przez brak szybkiej organizacji przy stałym fragmencie gry. Końcówka była nerwowa, której mogliśmy uniknąć ale liczy się efekty finalny czyli dopisanie kolejnych trzech punktów.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama