Zniszczony na początku czerwca 2023 roku zabytek w końcu naprawiony. Koszty renowacji miejsca spoczynku proboszcza parafii prawosławnej w Starej Kornicy zostały pokryte dzięki odszkodowaniu oraz zaangażowaniu urzędu gminy i ks. Jana Jałoza.
– Na policji zgłosiliśmy stratę w kwocie 6 tys. zł, ale Towarzystwo Ubezpieczeniowe wypłaciło nam tylko 4 tys. 300 zł – mówi nam wójt gminy Stara Konica Kazimierz Hawryluk.
Resztę kwoty zorganizował proboszcz cerkwi pw. Św. Archanioła Michała w Nosowie. Ksiądz znalazł też fachowców, którzy na bazie podobnych do oryginalnych materiałów odtworzyli nagrobek.
Akt wandalizmu na policję zgłosił sam wójt. Nagrobek, który znajduje się w bliskim sąsiedztwie budynku urzędu gminy, został zniszczony pod osłoną nocy. Chuligani złamali na pół płytę nagrobną z piaskowca i roztrzaskali XIX-wieczny krzyż.
– Postępowanie zostało umorzone w dniu 31 lipca z powodu niewykrycia sprawców – informuje nas mł. asp. Weronika Wujek z Komendy Powiatowej Policji w Łosicach.
Mimo zabezpieczenia śladów kryminalistycznych, śledztwo do dziś nie zostało wznowione. Niestety, w miejscu, gdzie znajduje się grobowiec nie ma zamontowanych żadnych kamer.
Najstarsza część grobu pochodzi z 1879 roku i skrywa w sobie ciała prezbitery Olgi oraz jej nowo narodzonego dziecka. W 1905 roku obok żony oraz syna Romana spoczął prawosławny ksiądz protoprezbiter Sewerian Serojczkowski. W 2003 roku wierni z parafii prawosławnej w Nosowie ufundowali płytę upamiętniającą swojego kapłana. To oni występują jako pokrzywdzeni przez sprawców zniszczeń.
Napisz komentarz
Komentarze