Przywykliśmy do tego, że jak Franciszek Szabluk jedzie na dużą imprezę międzynarodową to bez medali nie wraca. Tak też było podczas Mistrzostw Europy GPC rozgrywanych w czeskim Trutnovie. Siłacz z Zalesie był pierwszy w kategorii 100 kg masters wynikiem 210 kg oraz drugi w kategorii open masters.
Franciszek Szabluk, zawodnik Gaj Zalesie.
- Najbardziej mnie cieszy fakt, że ciągle mogę dźwigać. Kolejne medale wzbogaciły moją dość sporą kolekcję. Bardzo chciałbym z tego miejsca podziękować firmie Edwood i jej właścicielowi Danielowi Tomaszukowi. Bez ich pomocy i wsparcia nie miał bym szans na realizowanie mojej pasji na tym poziomie. Niebawem kolejna międzynarodowa impreza, więc chwilę odsapnę i zabieramy się za przygotowania.
Napisz komentarz
Komentarze