Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 19:10
Reklama dotacje rpo
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Los dzikich zwierząt niepokoi bialczan

Ostatnio było głośno o trzech łosiach, które zginęły, bo chciały przeskoczyć przez ogrodzenie, kolejne dwa widziano na ul. Zamkowej. W związku z tym mieszkańcy miasta przygotowali wniosek do prezydenta miasta, z prośbą o konsultacje społeczne dotyczące pracy straży miejskiej. Dostali odpowiedź odmowną.
Los dzikich zwierząt niepokoi bialczan
Ostatnio było głośno o trzech łosiach, które zginęły, bo chciały przeskoczyć przez ogrodzenie, kolejne dwa widziano na ul. Zamkowej. W związku z tym mieszkańcy miasta przygotowali wniosek do prezydenta miasta, z prośbą o konsultacje społeczne dotyczące pracy straży miejskiej. Dostali odpowiedź odmowną

Autor: Elżbieta Doroszewicz

29 kwietnia w Urzędzie Miasta Biała Podlaska został złożony wniosek o wydanie przez prezydenta miasta zarządzenia o przeprowadzenie konsultacji społecznych w sprawie oceny funkcjonowania Straży Miejskiej. Ze względu na brak odpowiedzi 31 maja złożono ponaglenie. “Sytuacja jest niezrozumiała, tym bardziej, że wniosek został poparty przez 130 mieszkańców. Dodatkowo, o zasadności przeprowadzenia konsultacji społecznych świadczy dyskusja, która w maju toczy się w mediach społecznościowych w związku ze zdarzeniami, jakie miały miejsce w tym miesiącu tj. śmiercią trzech łosi, które zginęły na płotach bialskich nieruchomości oraz śmiercią koziołka” - piszą w ponagleniu mieszkańcy Białej Podlaskiej.

Na pismo odpowiedziała zastępca prezydenta Justyna Gorczyca, dokument jest datowany na 29 maja, a wysłany został 4 czerwca. "“Praca Straży Miejskiej jest poddawana ciągłej bieżącej kontroli, a jej skuteczność potwierdzają opinie mieszkańców i instytucji. Straż Miejska pozostaje niezmiennie ważnym elementem struktury Urzędu Miasta Biała Podlaska, przyczyniając się do zapewnienia i ciągłego wzmacniania poczucia bezpieczeństwa mieszkańców” - pisze zastępca prezydenta Justyna Gorczyca. 

Z kolei prawnik Andrzej Halicki wskazuje, że wniosek złożony do prezydenta miasta o przeprowadzenie konsultacji społecznych dotyczących oceny funkcjonowania straży miejskiej, miał na celu zainicjowanie debaty publicznej o postrzeganiu tej formacji przez mieszkańców. - Idea konsultacji społecznych opiera się na dialogu władzy z członkami lokalnej wspólnoty. Ta formą partycypacji obywatelskiej jest rzadko wykorzystywana przez prezydenta miasta. Dlatego odmowa zarządzenia konsultacji społecznych to jednoznaczny sygnał władzy skierowany do mieszkańców. Komunikat, że "ja prezydent wiem najlepiej i nie potrzebuję debaty", to krok wstecz w rozwoju społeczeństwa obywatelskiego - wskazuje Andrzej Halicki

Śmierć koziołka 

Kilka epizodów z dzikimi zwierzętami na terenie miasta w ostatnim czasie skłania bialczan do pytań o pracę Straży Miejskiej i zabezpieczenie weterynaryjne w mieście . W drugim piśmie do magistratu wspomniano chociażby o ostatnim zdarzeniu z dzikim zwierzęciem, czyli o śmierci koziołka. O szczegółach zdarzenia mówi Dorota, która znalazła zwierzę. - Od 15 maja pod mój dom przy ul. Olszowej zaczął przychodzić młody jeleń, kładł się często w trawie. Z kolei 19 maja zauważyłam, że nie porusza się prawidłowo, czasami się czołgał, czasami skakał, jakby miał uszkodzoną nogę. W poniedziałek, 20 maja zgłosiłam to do Straży Miejskiej. Strażnicy przyjechali po południu, dali mu wodę i przekazali, że przyjedzie weterynarz. Straż raz dziennie przyjeżdżała, ale w poniedziałek nie zjawił się lekarz, dzień wcześniej zadzwoniłam do ośrodka rehabilitacyjnego dla dzikich zwierząt w Urszulinie, działającym przy Poleskim Parku Narodowym. Dyrektor ośrodka przekazał, że jelonka można przywieźć, że go przyjmie - mówi Dorota z Białej Podlaskiej.

Dodaje, że 21 maja nadal nie było weterynarza, więc zadzwoniła do Straży Miejskiej i poprosiła na piśmie o informację, co lekarz zarządza. - Po godzinie od mojego telefonu przyjechał weterynarz ze Strażą Miejską. Przekazali mi, że uśpili jelonka, bo miał gangrenę. Wskazałam, że chciałam, żeby go uśpić tylko na czas podróży do ośrodka do Urszulina, a nie na zawsze. Chciałam, żeby to tam lekarze zadecydowali, bo uważam, że jelonek miał szansę wyzdrowieć. Nie rozumiem decyzji weterynarza, zwłaszcza, że nie widziałam, żeby zwierzę miało jakąkolwiek ranę, która mogłaby spowodować gangrenę - zaznacza. Dodaje: - Jak powinno przebiegać leczenie dzikich zwierząt i z jakim gospodarstwem lub ośrodkiem dla zwierząt miasto ma podpisaną umowę? Jakie są obowiązki lekarza weterynarii, który ma podpisaną umowę z Urzędem Miasta?

Jak informuje komendant Straży Miejskiej w Białej Podlaskiej, Henryk Nędziak, strażnicy po zgłoszeniu pojechali na miejsce wskazane przez mieszkankę miasta. - W poniedziałek, 20 maja strażnicy próbowali schwytać jelonka, żeby lekarz weterynarii mógł go obejrzeć, ale nie udało się. Jelonek uciekł do lasu. Strażnicy poprosili o wystawienie wody przez mieszkankę, żeby jelonek jak przyjdzie następnym razem, mógł się napić. Następnego dnia była informacja od tej osoby, że jelonek się pojawił i jest osowiały. Strażnicy pojechali na miejsce, odłowili jelonka. Przyjechał też lek. weterynarii. Lekarz zdecydował o humanitarnym uśpieniu - mówi Henryk Nędziak. Dodaje, że strażnicy byli od początku interwencji w kontakcie z lek. weterynarii. - Gdyby jelonka od razu udało się złapać, lekarz by przyjechał, bo taka była z nim umowa, ale stało się inaczej - wyjaśnia.

Lek. weterynarii Andrzej Sambor wyjaśnia, że jelonek został uśpiony przez niego, ponieważ miał uszkodzony zręb kostny miednicy. - Jelonek prawdopodobnie był uderzony przez samochód. On we wtorek już nie uciekał. Uśpienie było konieczne - mówi lek. Andrzej Sambor. Dodaje, że podobne przypadki się zdarzają. 

Zwiększony obszar kontroli

Jak wskazuje prezydent miasta Michał Litwiniuk, w Straży Miejskiej jest 19 etatów. - Na początku kadencji w 2019 r. zredukowałem ich liczbę o 3. W miastach podobnej wielkości to porównywalna, a nawet mniejsza liczba zatrudnienia. O efektywność strażników dbamy podnosząc ich kompetencje, a trzeba zaznaczyć, że bardzo istotnie zwiększyła się w ciągu ostatnich 5 lat liczba zadań straży miejskiej - mówi Michał Litwiniuk. Dodaje, że miasto cały czas się rozwija. - Wciąż budujemy nowe obiekty, wybudowaliśmy 50 kilometrów nowych ulic, co oznacza, że obszarów patrolowania jest coraz więcej. Zbudowaliśmy bardzo dużo miejsc odpoczynku i rekreacji, które też zwiększyły wyzwania patrolowe: m.in. o Małpi Gaj, teraz chociażby ostatni przykład tężni, teren rekreacji na osiedlu Na Skarpie, obszar nad Krzną. Straż Miejska patroluje również miejsca zagrożone, wskazywane przez policję oraz bazary, szkoły, przedszkola - zwiększyliśmy kontrolę terenów sportowych przy szkołach - wymienia prezydent.

Wskazuje, że bardzo podniesiono efektywność pracy Straży Miejskiej, która pracuje w trybie 24-godzinnym. - Ogromnym, znacznie zwiększonym obszarem zadań jest miejski monitoring. W ciągu ostatnich 6 lat podwoiliśmy liczbę kamer w mieście. W tej chwili mamy ich już prawie 300, sześć lat temu było ich 140. I to wszystko, powtórzę, wykonujemy zredukowanym przeze mnie zespołem pracowników - zaznacza Michał Litwiniuk. 

Wyjaśnia, że temat pojawił się w przestrzeni publicznej, przed wyborami, bo jak uważa, zawsze można znaleźć niezadowolonych. - Wtedy zostało zorganizowane spotkanie w tej sprawie przez środowisko Białej Samorządowej, zaangażowane w kampanię wyborczą, zaś rzekomą potrzebę konsultacji społecznych niech odzwierciedli fakt, że pojawiło się na nim kilkanaście osób starających się wzbudzić tym zainteresowanie - zauważa prezydent.

Przekazuje, że tymczasem: w 2023 roku nie wpłynęła ani jedna pisemna skarga na straż miejską, w latach wcześniejszych były one pojedyncze i nieuzasadnione. - Większość innych uwag jest składana przez osoby niezadowolone z faktu, że zostały ukarane mandatem, bo złamały obowiązujące przepisy, narażając na szkodę mieszkańców Białej Podlaskiej i zakłócając porządek w naszym mieście. Przecież nikt, kto złamał przepisy i został ukarany czy to upomnieniem, czy tym bardziej mandatem, nie będzie zadowolony z takiej pracy straży miejskiej. Natomiast trzeba pamiętać o jednym: w takim mieście realizującym tyle zadań, mającym taki obszar do upilnowania porządku, straż miejska jest nader istotnym elementem struktury samorządu i jestem wdzięczny za jej profesjonalizm. Mamy skuteczny system bieżącej kontroli i weryfikacji - zapewnia prezydent. 

Zawarte umowy

Jak przekazuje naczelnik Aneta Juszczuk, zgodnie z ustawowymi wymogami (Ustawa o ochronie zwierząt) dot. programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt, miasto ma podpisaną zarówno umowę z gospodarstwem rolnym (opieka nad bezdomnymi zwierzętami gospodarskimi) i z lekarzem weterynarii na zapewnienie całodobowej opieki weterynaryjnej w przypadkach zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt.

- W ramach umowy lekarz weterynarii: udziela pomocy weterynaryjnej zwierzętom poszkodowanym w wypadkach drogowych na terenie miasta Biała Podlaska na zgłoszenie zamawiającego, właściwych służb ratowniczych, policji lub Straży Miejskiej w jak najkrótszym możliwym terminie, dojeżdża do poszkodowanego zwierzęcia, jeżeli zajdzie taka potrzeba,  zapewnia lekarstwa i środki medyczne, przeprowadza zabieg eutanazji zwierzęcia poszkodowanego w przypadku braku rokowania na wyzdrowienie - przekazuje naczelnik Aneta Juszczuk.

Dodaje, że zwierzęta dzikie, leśne i bociany podlegają Regionalnej lub Głównej Dyrekcji Ochrony Środowiska. - Zgodnie z przepisami, zwierząt zdrowych nie należy dotykać, natomiast chore i potrącone zwierzęta podlegają badaniu przez urzędowego lekarza weterynarii na terenie danej gminy, który decyduje o dalszym przebiegu i zastosowanym sposobie leczenia (czynności płatne przez samorząd).  Zwierzęta, które wymagają dalszej rehabilitacji zostają przekazane do ośrodka, przytuliska lub Parku Narodowego, na podstawie stosownych uzgodnień - informuje naczelnik.

Czytaj też:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rój prawdziwyTreść komentarza: "dlatego, że" nieuku.Data dodania komentarza: 25.11.2024, 13:43Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: EwaTreść komentarza: Dokładnie mam tak samo 160 zł/ miesiąc przy 3 osobowej rodzinie tylko dlatego że dbamy o higienę i czystość .Data dodania komentarza: 25.11.2024, 09:27Źródło komentarza: Biała Podlaska. Podwyżka o 100 proc. za odbiór śmieci?Autor komentarza: MamaTreść komentarza: Czy ktoś wie jak idą prace nad żłobkiem? Czy od września będzie można posłać dziecko do żłobka? Kiedy zacznie się rekrutacja i do kogo się zgłaszać?Data dodania komentarza: 24.11.2024, 19:48Źródło komentarza: Gmina Międzyrzec Podlaski. Powstanie żłobek i przedszkoleAutor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowy
Reklama
Reklama