Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 13:56
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Zwycięskie otwarcie Podlasia

Podlasie jako jedyne z piłkarskich drużyn bialskopodlaskiego okręgu rozpoczęło nowy ligowy sezon zwycięstwem. Na własnym boisku pokonało w sobotę 6 sierpnia złożone z samej młodzieży rezerwy krakowskiej Wisły 1:0.
Zwycięskie otwarcie Podlasia

PODLASIE Biała Podlaska – WISŁA II Kraków  1:0  (0:0).

1:0 – Mateusz Zając II (52, samob.)

Podlasie: Wasiluk, Komar, Kursa, Łakomy, Szymański, Sawtyruk (65 Hołownia), Nieścieruk, Grajek (90 Czapski), Kocoł (72 Andrzejuk), Krykun, Drapsa (81 Goździołko).

Wisła II: Mateusz Zając I, Szlachta (82 Ryś), Dyszy, Ptak, Mateusz Zając II, Purcha, Michniak (55 Mordec), Wąsikowski, Kociołek (90 Chlebowski), Porębski, Kuźba. 

Sędzia: K. Adamski (Kielce).

Kartki-żółte: Krykun i Komar (Podlasie) oraz Michniak (Wisła II); czerwona: Krykun (66, za drugą żółtą).

 

W zespole gospodarzy zadebiutowało aż czterech nowych zawodników: Rafał Kursa (z Piasta II Gliwice), Arkadiusz Drapsa (wypożyczony z Wisły Puławy), Tomasz Andrzejuk i Sebastian Czapski (obaj z AP TOP-54), a dwóch – Adam Wasiluk i Mateusz Łakomy – powróciło po występach w innych drużynach. Na trzecioligowej ławce trenerskiej po raz pierwszy pojawił się też Miłosz Storto.

Pierwsza połowa należała do gospodarzy, którzy zdominowali młodych piłkarzy Białej Gwiazdy, szczególnie w początkowych trzydziestu minutach. Na krakowską bramkę sunął atak za atakiem, co pozytywnie zaskoczyło bialskich kibiców, ale nie doczekali się oni w tej części meczu gola. Z dystansu uderzali Paweł Komar i Serhij Krykun, po akcji Przemysława Grajka również Drapsa, lecz najbliżsi uzyskania prowadzenia byli drugi i trzeci z nich. Na przeszkodzie stanął im jednak Mateusz Zająć I, który najpierw obronił strzał Krykuna, by następnie zbić piłkę na poprzeczkę po dobitce Grajka.

Bialczan wyręczył niedługo po przerwie jeden z dwóch krakowskich Mateuszów Zająców, ten grający w polu. Po składnej akcji z udziałem Kamila Kocoła, Drapsy i Komara, piłkę otrzymał Krykun, po czym zagrał ją w kierunku Łukasza Sawtyruka. Futbolówka jednak do niego nie dotarła, ponieważ jej lot przeciął zawodnik Wisły i to tak szczęśliwie dla Podlasia, że wpadła do siatki. Jak się miało okazać, był to jedyny gol w sobotnim meczu, choć gospodarze wypracowali sobie jeszcze dwie znakomite okazje. Niestety, Drapsa uderzył nad poprzeczką a strzał Andrzejuka nogą obronił bramkarz Wisły. W końcówce swoją szansę mieli też grający w przewadze (czerwoną kartkę ujrzał Krykun) krakowianie, ale swój bramkarski kunszt pokazał niewidziany od ponad 2,5 roku w barwach Podlasia Adam Wasiluk.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama