Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 06:00
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Panteon kodeński upamiętni jedenastu Sapiehów

W Kodniu można podziwiać panteon rzeźb przedstawiający jedenastu właścicieli miejscowości z rodu Sapiehów. Prace wykonała grupa sześciu artystów, którzy wspólnie podejmują się twórczych projektów. Figury można oglądać przed budynkiem Gminnego Centrum Kultury i Sportu. Wyrzeźbione postacie cieszą się dużym zainteresowaniem wśród mieszkańców i turystów.
Panteon kodeński upamiętni jedenastu Sapiehów
Panteon stanowi jedenaście rzeźb przedstawiających właścicieli Kodnia z rodu Sapiehów, dziesięciu mężczyzn i jedną kobietę, Elżbietę z Branickich Sapieżynę.

Autor: GCK Kodeń

Ewa Rafałko dyrektor Gminnego Centrum Kultury i Sportu w Kodniu wyjaśnia, że pomysł utworzenia panteonu zrodził się pod koniec ubiegłego roku. - Byłam na wycieczce w Chełmie, tam na rynku jest pomnik poświęcony powstańcom styczniowym, wyrzeźbiony przez artystów, którzy wyrzeźbili też kodeński panteon. Pojawiła się myśl, żeby w Kodniu również pojawiły się rzeźby. Po pewnym czasie uznałam, że dobrze byłoby, żeby rzeźby przedstawiały Sapiehów, bo to oni byli założycielami miejscowości. Dotąd nie było w Kodniu mocnych akcentów sapieżyńskich, z wyjątkiem dwóch figur, które są na panteonie kodeńskiej bazyliki - wskazuje Ewa Rafałko. Dodaje, że celem było przybliżenie Sapiehów mieszkańcom Kodnia i przyjeżdżającym turystom.

- Przedsięwzięcie wpisuje się 550-lecie założenia województwa lubelskiego, bo Sapiehowie nie są tylko związani z Kodniem, ale też z Lubelszczyzną. Wójt udostępnił drewno z wycinki, pozyskałam fundusze na wykonanie rzeźb, zdobyłam kontakt do rzeźbiarzy, którzy zgodzili się podjąć wyzwania. Nie było to łatwe zadanie, bo mieliśmy jedynie dostęp do portretów z Galerii Portretowej Sapiehów, która pierwotnie wisiała w kodeńskiej bazylice, a później została przeniesiona do Krakowa, a teraz znajduje się w Pieskowej Skale. Odtworzenie sylwetek odbyło się na podstawie materiałów historycznych. Plener odbył się od 8 do 17 kwietnia - wyjaśnia. 

Przekazuje, że wykonano jedenaście rzeźb, przedstawiających właścicieli Kodnia z rodu Sapiehów, dziesięciu mężczyzn i jedną kobietę, Elżbietę z Branickich Sapieżynę. - Panowie są ukazani w pozycji stojącej, natomiast Elżbieta siedzi, figura jest wkomponowana w ławeczkę. Prace wykonywało sześciu rzeźbiarzy, z terenu całej Polski. Byli to: Natasza Sobczak, Zenon Stańko, Andrzej Mirończuk, Bogusław Migel, Marcin Różycki, Sylwester Sowa

Rzeźby wzbudzały duże zainteresowanie już w czasie ich tworzenia. - Przychodziły wycieczki ze szkoły, więc rzeźbiarze odpowiadali cierpliwie na wszystkie pytania. Przyjeżdżało wielu turystów, którzy robili sobie zdjęcia z rzeźbami i tak jest nadal - przekazuje Ewa Rafałko.  

CZYTAJ TEŻ: 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama