– Chcemy, aby nasz festiwal był wyjątkową i ubogacającą formą rodzinnego spędzania wolnego czasu a w szczególności czasu wakacyjnego. Wierzymy, że przyczynimy się do budowania relacji i integracji rodzin. Prezentując różnorodne formy teatralne, zapewnimy edukację artystyczną dzieci i dorosłych – zapowiadała Magdalena Rudnik, dyrektorka festiwalu.
Zgodnie z zapowiedziami, GADUCHA i w tym roku skradła serca miłośników występów na żywo. Tegoroczny festiwal odbył się pod patronatem rzecznika praw dziecka. Patronem medialnym wydarzenia było Słowo Podlasia.
W tym roku Nadbużański Festiwal Teatrów dla Dzieci GADUCHA tradycyjnie trwał trzy dni. W programie znalazło się dwanaście tytułów spektakli dla dzieci zagranych przez dziesięć zespołów teatralnych. Jako wydarzenia towarzyszące odbyły się animacje i warsztaty, na których tworzono lalki teatralne. Dzieci wykonały kukiełki klauna, kota i Haneczki, maski teatralne i żabę z kultowej bajki o Muppetach. Nie zabrakło muzyki na żywo. Ostatniego dnia wydarzenia grupa zainteresowanych odwiedziła lokalną strażnicę OSP i skorzystała z przygotowanych przez druhów i druhny aktywności. Jak co roku, między spektaklami było można posilić się domowym i domowym jedzeniem od lokalnych kół gospodyń wiejskich. Podczas festiwalu panie z KGW sprzedawały własnoręcznie wykonane gadżety, by zarobić na nowe stroje ludowe, którymi będą zachwycały podczas przyszłorocznej GADUCHY.
Dla widzów dorosłych odbył się recital aktorsko-wokalny, a ci mniejsi – choć i duzi także – na scenie mogli zobaczyć m.in. grupę O!Teatr, która łączy elementy komediowo-kabaretowe z lalkowym teatrem dla dzieci, przedstawienie oparte na książce Marii Konopnickiej pt. „Szkolne przygody Pimpusia Sadełko” w wykonaniu teatru Itakzagramy, spektakl uliczny Teatru Na Walizkach „Beczka śmiechu”.
Napisz komentarz
Komentarze