Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 06:11
Reklama
Reklama

Stowarzyszenie Dzieci Wojny zorganizowało spotkanie z pisarzem [ZDJĘCIA]

Odbyło się spotkanie Stowarzyszenia Dzieci Wojny, w którym uczestniczył autor książki pt. “Śladami Polskich Dzieci Wojny” Augustyn Wiernicki. W czasie wydarzenia twórca wręczył zebranym egzemplarze publikacji i wygłosił referat oraz opowiedział o kulisach swojej pisarskiej pracy.
Stowarzyszenie Dzieci Wojny zorganizowało spotkanie z pisarzem [ZDJĘCIA]
- To jest rocznik, który ma powyżej 80 lat. Książka pokazuje też jak dzieci wojny, dorosłe się organizowały po konflikcie - mówił Augustyn Wiernicki

Autor: Anna Chodyka

Augustyn Wiernicki jest prezesem federacji Polskich Dzieci Wojny w Polsce. Mieszka w Gorzowie Wielkopolskim. - Do Białej Podlaskiej przyjechałem drugi raz. Książka pt. “Ślady Polskich Dzieci Wojny” jest historyczna. Pokazuje losy osób, które w czasie II wojny światowej były dziećmi i przeżywały martyrologię polskiego narodu. To jest rocznik, który ma powyżej 80 lat. Książka pokazuje też jak dzieci wojny, dorosłe się organizowały po konflikcie - mówił Augustyn Wiernicki

Dodał, że początkowo dorosłe Dzieci Wojny to była grupa bardzo rozproszona, a jednocześnie niezwykle pokrzywdzona. - W latach siedemdziesiątych zaczęto organizować spotkania. Powstawały stowarzyszenia i ich oddziały w różnych częściach kraju, co było ważne bo szacuje się, że w Polsce było ponad 3,5 mln osób, które w dzieciństwie doświadczyły wojny. Na łamach publikacji opisuję jak oni wspominali nie tylko konflikt, ale też początki organizacji środowiska. Wskazuję, jak im się żyje też w wolnej Polsce. Zebrałem dane niemal z całego kraju, głównie z najaktywniejszych ośrodków. W książce zawarta jest też część dotycząca Białej Podlaskiej - wyjaśnił.

 Poinformował, że pierwsze stowarzyszenie Dzieci Wojny powstało w 1972 r. Pierwszym założycielem tej grupy był słynny pisarz Melchior Wańkowicz, dołączył do niego publicysta i politolog Edmund Osmańczyk, który uczestniczył w utworzeniu Pięciu Prawd Polaka. Założyciele zorganizowali konkurs, na opisanie swoich wojennych wspomnień. Napłynęło bardzo dużo prac, więc uznali, że tych ludzi wiele łączy i dobrze by było, żeby ze sobą współpracowali i mieli okazję do spotykania się. Powstała wtedy publikacja - opowiadał August Wiernicki. Przyznał, że grupa dzieci wojny nie poddała się, mimo trudnych czasów komunizmu, nie dała się też zindoktrynować. - Obecnie w całym kraju działają oddziały Stowarzyszenia Dzieci Wojny, które rozwijają się bardzo prężnie - zaznaczył. 

Zofia Chromiuk prezes zarządu oddziału bialskiego Stowarzyszenia Dzieci Wojny wskazała, że objęła stanowisko po charyzmatycznym działaczu śp. Zdzisławie Greniu. 

- Nie mogłam pozwolić, żeby oddział został rozwiązany, zwłaszcza, że ceniłam pracę jaką wykonał Zdzisław Greń. Zaprosiliśmy dziś Augustyna Wiernickiego z żoną i gości z Myśliborza. Wcześniej organizowałam spotkanie w Sejmie. Spotykamy się w we wtorki o godz. 10:00 w sali starostwa powiatowego przy ul. Brzeskiej 41, na które serdecznie zapraszamy. Staramy się wspierać członków, w razie choroby, doradzamy też w trudnych sytuacjach. Obecnie jest 14 aktywnych członków, najstarszy członek ma 95 lat - to Tadeusz Matusiewicz, drugi najstarszy członek ma 92 lata - to Leon Głuchowski - mówiła Zofia Chromiuk. 

Przyznała, że oddział utrzymuje się jedynie ze składek, co jest znacznym utrudnieniem. - Bierzemy udział w świętach państwowych, Tadeusz Matusiewicz na jednym z wydarzeń zaśpiewał piosenkę. - Jak jeździmy do Sejmu zawsze podnosimy temat tego, by seniorzy - dzieci wojny nie musieli czekać latami w kolejkach do specjalistów. Jednak, ten pomysł nie został zrealizowany mimo upływu lat - wskazała. W ramach spotkania z gośćmi członkowie bialskiego oddziału z zaproszonymi osobami odwiedzili Muzeum Południowego Podlasia, Miejsce Straceń przy pl. Wolności, kościół pw. św. Anny, kolejnego dnia pojechali do Kodnia. 

Wiesław Łuć wiceprezes oddziału bialskiego Stowarzyszenie Dzieci Wojny do stowarzyszenia należy od ok. 20 lat. - W świętach państwowych uczestniczyłem jako chorąży, dzierżyłem sztandar. Chodziłem na przemarsze, składałem wiązanki kwiatów. Myślę, że nasza działalność byłaby większa, ale utrzymujemy się jedynie ze składek. Zapisanych według rejestru jest 150 osób, ale nie wszyscy płacą składki - wskazał. 

Z inicjatywy stowarzyszenia na urzędzie miasta w Białej Podlaskiej została umieszczona tablica Pięć Prawd Polaków. - Postaraliśmy się o umieszczenie tablicy upamiętniającą dzieci wojny przy kościele pw. św. Antoniego przy ul. Narutowicza. Jeździliśmy na spotkania do zarządu głównego, na kongres w Myśliborzu, w Warszawie byliśmy cztery razy w Sejmie. Chcieliśmy, żeby nasi członkowie mogli udać się do lekarza bez kolejki. Marzę, żeby rząd docenił naszą działalność i podjął działania w kwestii naszego apelu - mówił Wiesław Łuć. 

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: MamaTreść komentarza: Czy ktoś wie jak idą prace nad żłobkiem? Czy od września będzie można posłać dziecko do żłobka? Kiedy zacznie się rekrutacja i do kogo się zgłaszać?Data dodania komentarza: 24.11.2024, 19:48Źródło komentarza: Gmina Międzyrzec Podlaski. Powstanie żłobek i przedszkoleAutor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowy
Reklama
Reklama