Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 23:53
Reklama dotacje rpo
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Pan „Stop” ma kłopoty przez „problemy z obsługą swojego narzędzia pracy”

Kiedy stali przy nim strażnicy miejscy, wyciągnął plastikową butelkę po soczku dla dzieci i pociągnął łyk. Tyle że soczku w niej nie było.
Pan „Stop” ma kłopoty przez „problemy z obsługą swojego narzędzia pracy”
Wszystko wydarzyło się w okolicy jednej z warszawskich podstawówek. Zachowanie pana „Stop” wzbudziło podejrzenia przechodniów, którzy zaalarmowali Straż Miejską

Autor: SM Warszawa

O takich interwencjach nie słyszy się często. Raczej mundurowi nie muszą sprawdzać trzeźwości pana „Stop”.

To – przypomnijmy – ludzie ubrani w odblaskowe kamizelki i wyposażeni we wspomniany znak, a ich zadaniem jest przeprowadzanie dzieci przez jezdnię. Pracy jest sporo, bo pan „Stop” dyżuruje w pobliżu szkół czy przedszkoli. 

Tym razem było inaczej.

Podejrzliwi przechodnie zadzwonili pod 986

Wszystko wydarzyło się w okolicy jednej z warszawskich podstawówek. Zachowanie pana „Stop” wzbudziło podejrzenia przechodniów, którzy zaalarmowali Straż Miejską.

„Zadzwonili na 986. Na miejsce natychmiast przybyły dwie strażniczki z patrolu szkolnego. Już z daleka zauważyły, że ze „stopkiem” coś jest nie w porządku. Mężczyzna, który ma za zadanie zapewniać uczniom bezpieczeństwo przy przejściu przez jezdnię, miał wyraźne problemy z obsługą swojego narzędzia pracy. Charakterystyczny znak stop na dwumetrowym kiju zdawał się przeważać ubranego w kombinezon „stopka” – relacjonują stołeczni strażnicy.

Podejrzenia były słuszne. Funkcjonariuszki od razu poczuły od mężczyzny zapach alkoholu. Z miejsca wezwały policję.

Godzina 17 i fajrant. Można wyjąć butelkę z „soczkiem” 

To, co się wydarzyło później, też zaskakuje. Strażniczki razem z przeprowadzaczem czekały na przyjazd policyjnego patrolu, ale wybiła godzina 17. Co robi mężczyzna?

„Wtedy „stopek” oświadczył, że ma fajrant, zdjął „stopkową” pelerynę, a z plecaka wyjął plastikową butelkę, żeby się napić. Kiedy strażniczki zapytały, co jest w butelce po soczku dla dzieci, usłyszały że to … wódka. Funkcjonariuszki uniemożliwiły mężczyźnie spożycie. Nawet bez tego policyjny alkomat wykazał później ponad 1,3 promila alkoholu” – dodaje SM.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama