Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 21:32
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Robot da Vinci posłuży bialskim pacjentom [ZDJĘCIA]

Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Białej Podlaskiej zakupił robota da Vinci, przy wsparciu Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie. Robot da Vinci posłuży trzem oddziałom, ginekologii, chirurgii ogólnej i urologii. Jak wskazują lekarze, operacje będą, dzięki temu trwały krócej i będą bardziej precyzyjne. Zmniejszy się liczba dni rekonwalescencji pacjentów, będą mieli oni też mniejsze rany okołooperacyjne.
Robot da Vinci posłuży bialskim pacjentom [ZDJĘCIA]
Zakup robota da Vinci jest działaniem komplementarnym do modernizacji bloku operacyjnego i przyszłych planów inwestycyjnych - mówił Artur Kozioł

Autor: Anna Chodyka

 – Idea pochodzi od szpitala. Szpital uznał, że jest już przygotowany, żeby taką aparaturę zakupić i zwrócił się do Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie. Dofinasnowaliśmy inwestycję w 70 procentach, reszta to fundusze bialskiego szpitala. Mam nadzieję, że to będzie sukces. Robotem będą wykonywane trzy rodzaje operacji, ginekologiczne, chirurgiczne, urologiczne. Mam nadzieję, że spełnią one oczekiwania pacjentów. Wierzę, że dzięki robotowi da Vinci będziemy mieli wysoki poziom leczenia, które będzie trwało krócej niż przy tradycyjnych operacjach. Medycyna będzie o krok wyżej, tutaj w Białej Podlaskiej, z czego się bardzo cieszę - zaznaczył marszałek Jarosław Stawiarski

Dodał, że bialski szpital jest kluczowy w województwie lubelskim. Poinformował, że poza Lublinem będzie to pierwszy robot da Vinci w województwie lubelskim. - W sumie będzie to czwarty lub piąty robot w naszym województwie - przekazał marszałek. Wskazał też, że robot da Vinci będzie nieocenionym wsparciem dla szpitala w Białej Podlaskiej. - Wykwalifikowana kadra oraz determinacja dyrekcji i zapewnienie o maksymalnej liczbie zabiegów, również dla pacjentów spoza terenu województwa lubelskiego, to najważniejsze idee tego przedsięwzięcia i gwarancja poprawy w zakresie świadczenia usług medycznych w tym regionie. Przykład robota da Vinci na Kraśnickiej w Lublinie, gdzie w ciągu dwóch lat zostało wykonanych 700 zabiegów, pokazuje, że ten sprzęt jest wykorzystywany z korzyścią dla pacjentów – powiedział marszałek Jarosław Stawiarski.

Pierwsza operacja w listopadzie

Jak wskazał Artur Kozioł dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Białej Podlaskiej, placówka poszerza swoje możliwości operacyjne zakupując robota da Vinici. 

- Interesuje nas holistyczne podejście do pacjenta, chcemy wykorzystać pełną interdyscyplinarność, którą posiadamy. Zakup robota da Vinci jest działaniem komplementarnym do modernizacji bloku operacyjnego i przyszłych planów inwestycyjnych - mówił Artur Kozioł. 

Wyjaśnił, że zakup robota da Vinci kosztował ok. 8 mln zł, z czego 5 mln zł pochodzi z budżetu województwa lubelskiego. - Planujemy przeprowadzić pierwszą operację pod koniec listopada. Będzie to operacja urologiczna. Nasi pacjenci będą mieli dostęp do popularnych operacji z zakresu ginekologii, urologii, chirurgii. Nasza kadra będzie szkoliła się w ośrodku referencyjnym przy al. Kraśnickiej w Lublinie. Urolodzy będą mieli egzaminy w Amsterdamie, po zakończonych szkoleniach, na specjalnych symulatorach. Później przejdą do kolejnych szkoleń - klinicznych, również zakończonych egzaminami. Wtedy będą mogli operować. Z zakresu chirurgii mamy trzech operatorów, dwóch urologów, ordynatora i zastępcę ordynatora i trzech ginekologów - poinformował dyrektor bialskiego szpitala. 

Krótsze operacje i bardziej precyzyjne

- Jest szansa, że będziemy przeprowadzać operacje nie tylko jelita grubego, ale też innych narządów. Szpital od kilku lat planował zakup robota da Vinci, jeździliśmy do różnych ośrodków szkoleniowych czy też do szpitali oglądać robota w pracy. Znamy zasady, na jakich się opiera praca na nim. Teraz trwa intensywne szkolenie się z obsługi robota. Pierwsza operacja przy pomocy robota z zakresu urologii jest planowana na koniec listopada, a z zakresu chirurgii ogólnej miesiąc później - w grudniu. Końcowi dobiega remont sali operacyjnej dedykowanej robotowi da Vinci. Będzie to sala tylko do operacji robotycznych, którą będziemy dzielili z oddziałem urologicznym i oddziałem ginekologicznym. Urologia jest wiodącą dziedziną, jeśli chodzi o liczbę operacji wykonywanych przy pomocy robota da Vinci - mówił dr Adam Derlukiewicz kierownik oddziału chirurgii ogólno-onkologicznej i naczyniowej w bialskim szpitalu. 

Wskazał, że dzięki użyciu robota, będzie krótszy okres hospitalizacji pacjentów. - Użycie robota zmniejsza uraz okołooperacyjny, przyśpiesza gojenie, zdrowienie. Liczymy też na szybszy powrót do pełnej sprawności pacjenta po operacji. Same operacje też będą krótsze i dokładniejsze, co wiąże się z mniejszymi powikłaniami po operacjach. Ruchy chirurga są bardziej precyzyjne, a nacięcia są mniejsze - wyjaśniał dr Adam Derlukiewicz. 

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama