Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 07:16
Reklama dotacje rpo
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Członkowie Klubu Genealogicznego odwiedzili Kazimierz Dolny

Członkowie Klubu Genealogicznego „W poszukiwaniu korzeni” z Białej Podlaskiej wzięli udział w wycieczce do Kazimierza Dolnego i Nałęczowa. Jej głównym organizatorem był prowadzący klub Robert Soldat, pracujący w Miejskiej Bibliotece Publicznej. Uczestnicy m.in. weszli na górę Trzech Krzyży, basztę i zwiedzili ruiny zamku króla Kazimierza. Odwiedzili też pijalnię wód w Nałęczowie. W wydarzeniu wzięli udział również seniorzy zaprzyjaźnieni z klubem.
Członkowie Klubu Genealogicznego odwiedzili Kazimierz Dolny
Uczestnicy wyprawy wywieźli z Kazimierza Dolnego same dobre wspomnienia

Autor: Anna Chodyka

– W Kazimierzu Dolnym odwiedziliśmy m.in. rynek główny i Mały Rynek, gdzie znajdowała się żydowska synagoga i gdzie mieszkali Żydzi. Najciekawsze na pewno były widoki z baszty czy z góry Trzech Krzyży. Interesującym punktem wycieczki było odwiedzenie ruin zamku, o którym z pasją opowiadała przewodniczka, np. o miłosnych schadzkach Estery i króla Kazimierza – mówił prowadzący Klub Genealogiczny „W poszukiwaniu korzeni” Robert Soldat

Poinformował, że w programie znalazła się też wizyta w Nałęczowie i w Wąwolnicy. – W Nałęczowie odwiedziliśmy park zdrojowy, gdzie mogliśmy się napić wody, która ma właściwości lecznicze, np. pomaga osobom chorym na serce. Wysłuchaliśmy ciekawych opowieści o tym, jak powstało uzdrowisko oraz o tym, jaką rolę pełnili odwiedzający to miejsce Bolesław Prus i Stefan Żeromski – przekazał Robert Soldat.

Wycieczki członków i sympatyków

Mimo że była to wycieczka Klubu Genealogicznego, pojechali też na nią seniorzy, m.in. zrzeszeni w Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów czy w klubach seniora, oraz działający przy Uniwersytecie Trzeciego Wieku.

– Większość osób była z Białej Podlaskiej, ale niektórzy uczestnicy byli z innych części regionu. Z miłą chęcią przyjmujemy każdego, kto sympatyzuje z klubem. Nie organizujemy wycieczek komercyjnych, ale dedykowane członkom klubu i ich przyjaciołom. Samodzielnie organizujemy wyjazdy, nie korzystamy z ofert biur podróży. Wybieramy się jeszcze do Zamościa, Sandomierza, Białegostoku; być może pojedziemy również do Wieliczki. Jeździmy także do ciekawych miejsc w okolicach Białej Podlaskiej; byliśmy ostatnio na mszy sprawowanej przy Świętych Dębach koło Hruda, wcześniej odwiedziliśmy też Studziankę, cmentarz tatarski oraz cerkiew prawosławną i sanktuarium w Pratulinie – mówił Robert Soldat.

Przewodniczka z pasją

– Przepracowałam 40 lat w Miejskiej Bibliotece Publicznej, gdzie poznałam Roberta Soldata. Od niego dowiedziałam się, że organizuje wycieczki. Zaczęłam z nich korzystać, bo są bardzo dobrze zorganizowane. Jest też na nich fantastyczne towarzystwo. Stąd, jak tylko dowiaduję się o wycieczce, natychmiast się zapisuję. Poza tym jestem członkiem zarządu Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów, gdzie również są organizowane wycieczki, z których korzystamy z koleżankami – mówiła Elżbieta Kożuchowska.

Największym zainteresowaniem cieszyły się punkty widokowe, które oferuje Kazimierz Dolny. Fot. Mirosław Czajka

Dodała, że z Kazimierza Dolnego wywozi same dobre wspomnienia. – Przewodniczką była młoda osoba, ale potrafiła z pasją opowiadać o historii i legendach tego miejsca. Świetnie się jej słuchało, bo ma dużą wiedzę. Odwiedziliśmy ciekawe miejsca, porozmawiałyśmy też z innymi uczestnikami, co dało nam wiele radości. Kiedy wiem, że będzie wycieczka, dzwonię do koleżanek z klubów seniora i Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów i zapraszam. Tym razem pojechało na wycieczkę dziesięcioro moich znajomych – przekazała Elżbieta Kożuchowska.

W wycieczce wziął udział m.in. Łukasz Makarewicz, członek Klubu Genealogicznego „W poszukiwaniu korzeni”.

– Cieszę się, że pogoda dopisała i mogliśmy wejść na górę Trzech Krzyży oraz zwiedzić ruiny zamku i basztę. Dzień szybko minął, gdyż wycieczka była bardzo dobrze zorganizowana, a przewodniczka ciekawie opowiadała i miała rozległą wiedzę o historii. Podobało mi się też w Nałęczowie, gdzie odwiedziliśmy pijalnię wód i park zdrojowy. Planuję także pojechać na kolejne wycieczki do Zamościa i Sandomierza – mówił Łukasz Makarewicz.

Dodał, że Kazimierz Dolny to od średniowiecza siedziba rodziny Kobiałków, której losy śledzi, gdyż w jego drzewie genealogicznym występuje to nazwisko. – Podejmuję próby odnalezienia łączących nas więzi, ale brakuje źródeł – wyjaśnił.

CZYTAJ TEŻ: 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama