W międzyrzeckim zakładzie prowadzone są intensywne prace modernizacyjne. Do wycieku amoniaku doszło podczas wymiany starej instalacji chłodniczej. - Na szczęście ciśnienie było niewielkie, więc niewiele amoniaku wydostało się na zewnątrz – informuje jeden ze strażaków uczestniczących w akcji ratowniczej.
Ze względu na swoje własności termodynamiczne amoniak jest powszechnie stosowany w urządzeniach chłodniczych. Dla człowieka kontakt z tym nieorganicznym związkiem jest niezwykle niebezpieczny. Do wypadku doszło w niedziele około godz. 15. W pobliżu miejsca, w którym doszło do wycieku pracowała 50-letnia mieszkanka Międzyrzeca Podlaskiego. Znalazła się w strefie, w której doszło do lokalnego skażenia środowiska.
Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 17/2018
Marek Wasiluk
Napisz komentarz
Komentarze