Pani Elżbieta ma 65 lat, jednak wciąż tryska energią i optymizmem. Jak mówi sama o sobie, jest "człowiekiem pracy". - Ponad 30 lat dojeżdżałam z Międzyrzeca do Białej Podlaskiej do pracy w Przedsiębiorstwie Wodno-Remontowym Sprzętu Melioracyjnego. W Białej Podlaskiej skończyłam też szkołę. Za młodu pracowałam na wsi, przy zbożu w polu i w lesie. Teraz też czymś bym się zajęła - deklaruje.
Nogę straciła pięć lat temu w wyniku amputacji. Przyczyną była miażdżyca. Zanim do tego doszło, przez 10 lat leczyła się w Lublinie. - Za każdym razem lekarz tylko pytał mnie, czy przejdę parę kroków. Mówiłam że tak. No to przepisywał te same tabletki. Do głowy mi nie przyszło, by na własny koszt zrobić USG żył - wspomina. Żałuje, że nie zrobiła prześwietlenia i że lekarz jej tego nie zaproponował. - Teraz dbam o siebie. pilnuję zdrowia, mam odpowiednią dietę, chcę żyć – wyjawia pani Elżbieta.
Marzeniem pani Elżbiety jest jednak wózek elektryczny, na który chce sama zarobić. Numer kontaktowy do pani Elżbiety to 501 734 030.
Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 25/2018
Michał Karchut
Napisz komentarz
Komentarze