Do zdarzenia doszło w nocy 17 lipca na terenie gminy Konstantynów. Przed godziną 22 dyżurny bialskiej komendy otrzymał zgłoszenie, z treści którego wynikało, że w miejscowości Wiechowicze nietrzeźwy mężczyzna niszczy samochodem uprawy zgłaszającego. Na miejsce natychmiast skierowany został patrol policji. Funkcjonariusze potwierdzili zgłoszenie. Gdy dojechali do sprawcy, jego audi „zawiesiło się” na polu, natomiast siedzący za kółkiem 23- letni mieszkaniec gminy Konstantynów na widok policjantów udawał, że śpi. W chwili zdarzenia był pijany. Badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie. Dodatkowo amator jazdy na podwójnym gazie nie posiadał uprawnień do kierowania. Po wykonanych czynnościach mężczyzna został zwolniony.
Po północy policjanci otrzymali kolejne zgłoszenie dotyczące tego samego mężczyzny. Z relacji zgłaszającego wynikało, że 23-latek tym razem wsiadł za kółko transportera, który pozostawiony mu został do naprawy. Jadąc w kierunku miejscowości Gnojno uderzył w tył jadącego przed nim volkswagena polo. Podróżujący drugim samochodem mężczyźni oświadczyli, że kierowca transportera po zdarzeniu nie zatrzymał się, tylko pchał ich auto przez około 200 metrów. Po tym odjechał z miejsca zdarzenia. Funkcjonariusze janowskiego komisariatu, którzy zajęli się sprawą, ustalili, że 23-latek znał jadących polo mężczyzn i widział się z nimi przed zdarzeniem. W trakcie prowadzonych czynności mundurowi zatrzymali mężczyznę, który miał w organizmie niemal 2 promile alkoholu i trafił do policyjnego aresztu. Dzisiaj usłyszy zarzuty, o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Napisz komentarz
Komentarze