Zamysł był taki, aby przy łodzi zatrzymywali się i robili sobie zdjęcia nie tylko mieszkańcy, ale także przejeżdżający przez miasto turyści. Dlatego usytuowano ją tak, aby była widoczna z przebiegającej przez Łosice drogi wojewódzkiej.
Na zakup i renowację jednostki udało się pozyskać 100 tys. zł dzięki ogromnemu zaangażowaniu mieszkańców, którzy głosowali na projekt w internecie. Łódź mierzy 10 metrów. Ma ciekawą historię, o której będzie można przeczytać na miejscu, kiedy projekt zostanie ukończony. Brakuje jeszcze oświetlenia i barierek zabezpieczających.
– W okolicy nie ma takiej atrakcji – podkreśla z dumą burmistrz Mariusz Kucewicz. Tymczasem w internecie pojawiło się sporo krytycznych komentarzy. Niektórzy wręcz szydzą: "Lepiej było wydać pieniądze na zieleń, niż na taki złom" – można między innymi przeczytać. Realizacja pomysłu znacznie odbiega od wizualizacji i niektórzy czują się oszukani.
Beata Malczuk
Napisz komentarz
Komentarze