Do zdarzenia doszło we wtorek 2 października na terenie jednej z posesji w gminie Konstantynów, a przestępstwo nie było zgłoszone organom ścigania. Gdy funkcjonariusze dotarli do właściciela pojazdu, ten potwierdził zdarzenie. Przyznał, że warte 3 tysiące złotych auto ostatnio użytkował członek jego rodziny. Policjanci ustalili mężczyznę podejrzanego o zabór mienia. Z ustaleń policjantów wynika, że w dniu kradzieży przebywał na posesji, gdzie zaparkowany był samochód. Funkcjonariusze ustalili również miejsce pobytu amatora cudzego mienia. 19-latek został zatrzymany do wyjaśnienia, w rozmowie z policjantami przyznał, że przebywał razem z bratem pokrzywdzonego. Gdy wychodził z jego domu, ukradł auto. Wiedział, że pojazd nie jest zabezpieczony, a w stacyjce znajdują się kluczyki.
Kryminalni z Janowa Podlaskiego oraz funkcjonariusze wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu bialskiej komendy ustalili miejsce porzucenia samochodu, który znajdował się w kompleksie leśnym w Małaszewiczach. Teraz policjanci ustalają wszystkie okoliczności sprawy. 19-latek z policyjnej celi trafi do zakładu karnego. Poszukiwany był bowiem do odbycia kary pozbawienia wolności za wcześniejsze kradzieże pojazdów.
Napisz komentarz
Komentarze