Do zdarzenia doszło około godziny 1 w nocy z niedzieli na poniedziałek na ulicy Pocztowej w Białej Podlaskiej. Policjanci zespołu patrolowo-interwencyjnego zauważyli na jednej z ulic dym i ustalili, że wydobywa się on z terenu ogrodzonej posesji, gdzie płonie garaż. We wnętrzu budynku zauważyli osobowego mercedesa. W garażu znajdowały się też m .in. drewniane palety i węgiel. Policjanci wezwali na miejsce straż pożarną, nie tracąc jednak czasu sami przystąpili do gaszenia budynku. Dzięki natychmiastowej reakcji mundurowi stłumili pożar, zanim uszkodził on stojące wewnątrz auto. Funkcjonariusze nie dopuścili do rozprzestrzenienia się ognia do czasu przybycia straży pożarnej. Spaliły się drewniane palety, część węgla i plastikowe łopaty do śniegu. Nadpalony został też dach garażu, na szkodę mieszkańca Białej Podlaskiej.
Sprawą zajęli się policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. Funkcjonariusze jeszcze tego samego dnia ustalili personalia mężczyzny, który podejrzewany jest o podpalenie garażu. 54-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej został zatrzymany do wyjaśnienia, o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Napisz komentarz
Komentarze