AZS AWF Biała Podlaska - Uniwersytet Radom 28:27 (13:13)
AZS AWF: Adamiuk, Kozłowski, Sętowski - Ziółkowski 7, Wołyncew 7, Bekisz 4, Małecki 4, Banaś 2, Kriuczkow 2, Stefaniec 1, Urbaniak 1, Maksymczuk, Nowicki.
W pierwszym meczu obu zespołów w tym sezonie w Radomiu nasi wygrali jedną bramką - 24:23. Teraz też mieliśmy horror w hali w Białej Podlaskiej. Najważniejsze, że wszystko skończyło się dla naszych happy endem.
W 20 minucie gospodarze przegrywali 7:10. W drugiej połowie nadal nie było różowo, rywale ponownie potrafili odskoczyć na trzy bramki, prowadzili 19:16, 20:17 i 21:18. Na trzy minuty przed końcem było 26:26, następnie trafił ze skrzydła Bartosz Ziółkowski, a w odpowiedzi z drugiej linii Marek Kubajka, były gracz bialskiej drużyny. Decydujący cios zadał w ostatniej minucie po świetnej akcji Karol Małecki.
Więcej w najnowszym, papierowym i elektronicznym wydaniu "Słowa Podlasia".
Napisz komentarz
Komentarze