26 lutego po godzinie 15 dyżurny radzyńskiej komendy otrzymał zgłoszenie. Wynikało z niego, że mieszkaniec gminy Radzyń Podlaski poinformował swoich znajomych o tym, że chce odebrać sobie życie i idzie do lasu. Oficer dyżurny natychmiast podjął działania i na miejsce skierował policjantów z zespołu przewodników psów służbowych. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania. W pierwszej kolejności pojechali do lasu znajdującego się najbliżej miejsca zamieszkania mężczyzny. W trakcie weryfikacji uzyskanych informacji zauważyli stojący na skraju lasu rower, a w głębi przy drzewie mężczyznę, który w ręku trzymał zawieszony pas holowniczy zakończony pętlą. Natychmiast podbiegli do niego, uniemożliwiając mu założenia pętli na szyję. W rozmowie z mundurowymi 39-latek potwierdził, że przyszedł do lasu, aby odebrać sobie życie. Mężczyzna znajdował się pod działaniem alkoholu. Po przebadaniu przez lekarzy trafił do wytrzeźwienia. Gdyby nie właściwa i szybka reakcja dyżurnego oraz błyskawiczna interwencja mundurowych mogło dojść do tragedii.
Napisz komentarz
Komentarze