Orlęta Łuków – Podlasie Biała Podlaska 1:2 (1:1)
Bramki: Charmuszka 15 - Kaznocha 40, 60.
Podlasie: Krasowski - Andrzejuk, Konaszewski, Dmitruk, Komar, Marczuk, Szabaciuk, Siemieniuk, Kaznocha, Nieścieruk, Zabielski oraz Olszewski, Golba, Ramotowski, Korol, Warda, Chalimoniuk i dwóch zawodników testowanych.
Sytuacja finansowa Podlasia jest ciężka, nie jest też wesoło jeżeli chodzi o skład naszego zespołu, o którym nadal nie wiadomo, czy będzie grać w trzeciej czy czwartej lidze. Wielu zawodników szuka sobie nowych klubów. Między innymi do Orląt Spomlek Radzyń Podlaski przymierzani są Mateusz Chyła, Jakub Syryjczyk, Artur Renkowski czy Mariusz Chmielewski. Do Huraganu Międzyrzec Podlaski może odejść Sebastian Całka. Odeszli już Marcin Kruczyk, Mateusz Łakomy, w naszej drużynie może zabraknąć również Damiana Leśniaka. Być może pojawi się za to na treningach Olaf Martynek.
W sparingu w Łukowie w Podlasiu sprawdzana była m. in. młodzież z AP TOP 54 Biała Podlaska. Z Orląt Łuków wrócił Adrian Siemieniuk, zabrakło Kamila Dmowskiego (sprawy rodzinne) i Jarosława Kosieradzkiego (lekki uraz). - W naszej drużynie z nowych zawodników zagrali też stoper z Mińska Mazowieckiego i bramkarz z Hetmana Zamość - mówi Przemysław Sałański, trener Podlasia. - Na jakich zasadach prowadzę obecnie zespół? Nie mam podpisanej umowy i pracuję na zasadzie dżentelmeńskiego porozumienia do momentu, gdy zostaną wybrane nowe władze naszego klubu.
Następny sparing bialczanie rozegrają w środę 17 lipca u siebie na sztucznej murawie z Huraganem Międzyrzec Podlaski, początek godzina 17.30.
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "Słowa Podlasia" z 16 lipca.
Napisz komentarz
Komentarze