Zdarzenie miało miejsce 13 lutego w bialskim szpitalu. Zabieg wykonywał zespół doświadczonych lekarzy i pielęgniarek. Operatorem był lekarz specjalista z zakresu ginekologii i położnictwa. Pacjentka była znieczulana przez anestezjologa i pielęgniarkę anestezjologiczną. Bezpośrednią odpowiedzialnością za zaniedbanie obarczono instrumentariuszkę, którą dyscyplinarnie zwolniono z pracy. Pielęgniarka dostała naganę, a lekarz upomnienie.
W raporcie nie stwierdzono jednak zaniedbań w zakresie przestrzegania procedur. Do zdarzenia niepożądanego doszło w wyniku nieumyślnego percepcyjnego błędu instrumentariuszki, skutkującego niewłaściwym policzeniem chust operacyjnych i nieprawidłowej rewizji pola operacyjnego. Poszkodowaną przeproszono. Roztoczono też nad nią specjalną opiekę podczas pobytu w szpitalu. Dodatkowo zaproponowano jej niestandardowe wizyty pielęgniarskie w domu, w celu pielęgnowania rany pooperacyjnej oraz wypłatę określonej kwoty pieniężnej.
Cały artykuł przeczytacie w aktualnym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 31
Napisz komentarz
Komentarze