W następnej kolejce Podlasie zmierzy się w Białej Podlaskiej na stadionie PSW ze Stalą Kraśnik (31 sierpnia godzina 17), Orlęta zagrają z Podhalem w Nowym Targu (31 sierpnia godzina 17), a Huragan powalczy z Lewartem w Lubartowie (31 sierpnia godzina 16).
III LIGA
Hetman Zamość – Podlasie Biała Podlaska 4:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Paweł Myśliwiecki 16, 2:0 Rafał Kursa 42, 3:0 Myśliwiecki 52, Kamil Oziemczuk 79.
Podlasie: Zagórski - Marczuk, Konaszewski Pyrka, Andrzejuk, Kosieradzki (30 Dmitruk), Nieścieruk, Dmowski (80 Skrodziuk), Kaznocha (75 Korol), Martynek (60 Buzun), Jastrzębski (70 Kuron).
Ponad 1300 widzów oglądało spotkanie w Zamościu, w tym grupa fanów Podlasia. W naszym zespole nie mógł zagrać pauzujący za kartki Paweł Komar, pojawił się za to Karol Buzun, pomocnik, który leczył ciężką kontuzję i nie wrócił już do gry w Orlętach Radzyń Podlaski. Zdecydował się za to wrócić do ekipy z Białej Podlaskiej. Na stadionie Hetmana pierwszy na listę strzelców wpisał się Paweł Myśliwiecki, który znalazł się sam przed Maciejem Zagórskim, minął jeszcze bramkarza Podlasia i skierował piłkę do pustej bramki. Potem kolejne bramki zdobywali: Rafał Kursa, Kamil Oziemczuk i ponownie Myśliwiecki. - Hetman był bardziej dojrzałym zespołem i zasłużył na to zwycięstwo, ale uważam że trochę za wysokie. Widać trudy spotkań, które rozgrywamy co trzy dni - mówił po meczu Przemysław Sałański, trener gości.
Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski - Avia Świdnik 2:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Artur Renkowski 22, 2:0 Renkowski 50, 2:1 Wojciech Białek 71 z karnego.
Orlęta: Stężała - Ciborowski, Kursa, Chyła, Szymala, Renkowski (88 Imbronjev), Sułek, Sadowski (81 Rycaj), Ilczuk (59 Syryjczyk), Gałązka (66 Kalita), Chmielewski (85 Bożym).
Piłkarze Orląt nie zawiedli swojej publiczności i sięgnęli po trzy punkty. Obu drużynom nie brakowało w tym meczu szans na gole, a skuteczniejsi okazali się gospodarze. W 22 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę do siatki głową skierował Artur Renkowski i było 1:0. Ten sam zawodnik podwyższył wynik zaraz po przerwie, gdy wykorzystał dobre dośrodkowanie Damiana Gałązki. Rywale walczyli jednak do samego końca i zdołali strzelić kontaktowego gola. Po rzucie karnym podyktowanym za faul Mateusza Chyły i wykorzystanym przez doświadczonego, 37-letniego Wojciecha Białka. Zrobiło się nerwowo, na szczęście radzynianie dowieźli wygraną do końca.
IV LIGA
Huragan Międzyrzec Podlaski – Huczwa Tyszowce 7:0 (3:0)
Bramki: 1:0 Igor Paczuski 12, 2:0 Adam Wiraszka 29, 3:0 Paweł Radziszewski 42, 4:0 Kacper Grochowski 46, 5:0 Patryk Pakuła 62, 6:0 Kacper Chudowolski 70, 7:0 Pakuła 85.
Huragan: Bierdziński - Weręgowski (54 Korgol), Panasiuk Olszewski, Grochowski, Radziszewski (64 Gromysz), Całka, Tkaczuk (75 H. Łukanowski), Wiraszka (64 Chudowolski), Waniowski (25 Pakuła), Paczuski.
Po rzucie wolnym piłkę do bramki posłał z pola karnego Igor Paczuski i w ten sposób otworzył wynik. Potem pięknym uderzeniem z 16 metrów w okienko popisał się Adam Wiraszka, a równie efektowne było trafienie z dystansu Pawła Radziszewskiego na 3:0. Worek z bramkami rozwiązał się na dobre i uradowani widzowie mogli liczyć kolejne trafienia dla Huraganu.
Więcej w najnowszym, papierowym i elektronicznym wydaniu "Słowa Podlasia".
Napisz komentarz
Komentarze