Gmina pozyskała 750 tys. zł na modernizację przedszkola. Dzięki tym pieniądzom możliwe stało się wyremontowanie łazienek, dobudowa dodatkowej sali, modernizacja szatni, wyposażenie placówki i zorganizowanie dodatkowych zajęć dla dzieci. Samorząd nie krył zadowolenia z pozyskania unijnych funduszy na tak duży projekt, którego gmina własnymi siłami, nigdy nie byłaby w stanie przeprowadzić. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że realizacja przedsięwzięcia zaczęła kuleć tak bardzo, że początek roku przedszkolaki rozpoczną w lokalu zastępczym.
W ostatnim tygodniu wakacji rodzice przedszkolaków z Komarówki Podlaskiej wszczęli alarm. – Wrzesień za pasem, a my nie wiemy, gdzie zaprowadzić dzieci 2 września. Już i tak mieliśmy problem w wakacje, bo przedszkole było zamknięte z uwagi na przygotowania do remontu. Tego jednak nie przeprowadzono. Minęły wakacje, a remont nawet się nie zaczął – słyszymy od jednej z matek.
Faktycznie, gmina ogłosiła pierwszy przetarg na remont pomieszczeń przedszkolnych w lipcu. Niestety nie wyłonił on wykonawcy, gdyż nie zgłosiła się żadna firma. Dlatego 6 sierpnia gmina unieważniła przetarg. Następnie ogłoszony został kolejny.
Cały artykuł przeczytacie w aktualnym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, z 3 września
Napisz komentarz
Komentarze