– Już dzień po zdarzeniu powołana została komisja do szacowania strat. Przygotowała protokół z oględzin i dokumentację zdjęciową. Ucierpiało 27 gospodarstw oraz budynki gminy, czyli szkoła w Żakowoli i dom nauczyciela. W tym ostatnim zwiało pół dachu i zniszczony został komin – wyliczała na ostatniej sesji rady gminy wójt Anna Mróz. - Na miejscu był również wicewojewoda Robert Gmitruczuk, który osobiście obejrzał straty. Mam więc nadzieję, że przekazany do wojewody protokół z wnioskiem o przyznanie wsparcia finansowego zostanie rozpatrzony pozytywnie.
Wójt zaznacza, że w działaniach gminy nie było zbędnej zwłoki. - Od razu wyszliśmy w teren, by jak najszybciej oszacować straty i bez zwłoki zawnioskować o pomoc państwa – dodaje wójt. Mieszkańcy chcą jednak wiedzieć, jak szybko mogą liczyć na pomoc gminy, co sygnalizowała sołtys Żakowoli.
Cały artykuł przeczytacie w aktualnym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, z 3 września
Napisz komentarz
Komentarze