To kolejny raz, gdy fizjoterapeuci z radzyńskiego szpitala w jednym czasie przedstawili zwolnienia lekarskie. Taką sytuację mieliśmy już w tej placówce pod koniec maja tego roku. Kilkanaście dni temu fizjoterapeuci, radiolodzy i technicy medyczni napisali list do ministra zdrowia, w którym stwierdzili, że szpital otrzymał z NFZ pewną pulę środków, ale nie wpłynęło to na podniesienie pensji pracowniczych. Fizjoterapeuci postulują podwyżki na poziomie 500 zł. Ich majowa absencja odbyła się po tym jak szpital, w marcu, po proteście radiologów, wprowadził 150- złotowe podwyżki, dla grupy pracowników, których dotąd podwyżki nie objęły.
"23 lipca 2019 roku wzięliśmy udział w spotkaniu z Dyrektorem Lubelskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia Panem Karolem Tarkowskim, który poinformował nas o tym, że zwiększone środki finansowe przekazywane są do Radzyńskiego Szpitala zgodnie z zapowiedzią Pana Ministra. Natomiast w gestii Dyrekcji i Starostwa Powiatowego pozostawia podjęcie stosownych decyzji co do objęcia w/w grup zawodowych radzyńskiego szpitala odpowiednimi wzrostami wynagrodzeń. Po przedstawieniu Dyrekcji i Staroście Powiatu określonych w NFZ możliwości finansowych otrzymaliśmy odpowiedź, że Radzyński Szpital jest zadłużony i odmówiono nam jakichkolwiek podwyżek."- informowali ostatnio w liście do ministra m.in. radzyńscy fizjoterapeuci. 23 września większość z nich przedstawiła w pracy zwolnienia lekarskie.
– To akcja ogólnopolska, którą podjęli w całym kraju przedstawiciele tej grupy zawodowej. Trudno mówić tu o realnych zachorowaniach i przypadkowym pójściu na zwolnienia całej niemal grupy zawodowej w jednym momencie. Dyrektor szpitala został przez nas zobowiązany do sprawdzenia zasadności zwolnień lekarskich - mówi Szczepan Niebrzegowski, starosta radzyński.
Przyznaje jednocześnie, że radzyński szpital w tym roku otrzymał dodatkowe wsparcie finansowe łącznie w wysokości 2,5 mln zł. – Pierwsza transza dotyczyła zwiększenia kontraktu o 6 procent, co przełożyło się na kwotę 1,5 mln zł, Druga transza, przyznana szpitalowi ostatnio, to 4 procent, czyli w granicach 1 mln zł. Te pieniądze nie mają określonego przeznaczenia, mogą być również przeznaczone na podniesienie uposażeń pracownikom – mówi starosta Niebrzegowski.
Napisz komentarz
Komentarze