Główną pomoc naukową w projekcie stanowiła książka „Folklor taneczny Podlasia w edukacji”, opracowana na podstawie zbiorów założycielki zespołu Heleny Januszczyk oraz jej córki Emmy Cieślińskiej. – To dzięki nim podlaskie tańce są przekazywanie z pokolenia na pokolenie. To pani Emma Cieślińska zawsze inspirowała i motywowała nas do tego, by nie tylko pokazywać folklor na scenie, ale żeby pracować edukacyjnie. Od ponad 25 lat Zespół Pieśni i Tańca Podlasie realizuje edukacyjne spotkania z folklorem dla przedszkolaków. Pomysł o projekcie „Podlaska Korobeczka” rodził się powoli, a gdy pojawiły się nowe możliwości postanowiliśmy go zrealizować. Napisaliśmy projekt do Narodowego Centrum Kultury i zdobyliśmy na ten cel pieniądze – opowiada Marcin Bochenek, kierownik Zespołu Pieśni i Tańca Podlasie.
W dniach 6-8 września Podlasie nagrało muzykę w studiu S4 Polskiego Radia, które później były przekazywane uczestnikom projektu. 14-18 września odbywały się warsztaty dla nauczycieli, których prawie 50 wzięło udział w projekcie. Warsztaty były prowadzone dwuetapowo. Na początku nauczyciele poznawali kroki, muzykę, zabawy. Promocja projektu odbywała się podczas organizowanych w październiku 14 koncertach w całym regionie m.in. Janowie Podlaskim, Drelowie czy Leśnej Podlaskiej. – W projekcie zgłosiliśmy organizację 10 koncertów, jednak to wszystko tak się rozrosło, że żal było komukolwiek odmówić, dlatego zatańczyliśmy ich czternaście w tak krótkim czasie. Tańczyliśmy praktycznie dwa koncerty dziennie. Cieszyły się one ogromnym zainteresowaniem, a w spotkaniach brały udział całe szkoły. Dzieci nie chciały wypuszczać naszych studentów z sal – śmieje się Marcin Bochenek.
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 29 października
Napisz komentarz
Komentarze