O Szymku Kulawczuku pisaliśmy w tym roku już dwukrotnie na łamach naszego tygodnika. Mały, niespełna 4-letni mieszkaniec Przegalin Dużych urodził się z rzadką wadą genetyczną - hemimelią kości kończyn dolnych i górnych. Schorzenie charakteryzuje się brakiem całości lub fragmentów części kończyn. Wadzie towarzyszą zrośnięte palce u rąk i nóg, brak niektórych palców rąk i stóp, ręka homara, brak kości strzałkowych, skokowych i piętowych nóg. U Szymka prawa rączka ma trzy paluszki, w tym dwa zrośnięte.
Niemal o urodzenia rodzice Szymka szukali możliwości, by dziecku zniwelować wadę. Zabiegi korekcji kończyn tak zdeformowanych, jak u Szymka są refundowane przez NFZ, jeśli zabieg realizowany jest w placówkach państwowych. Początkowo więc rodzice chłopczyka zapisali się w kolejkę oczekujących na zabieg w placówce w Poznaniu. - Czekali tak rok w tej kolejce. W międzyczasie poznawali rodziców, których dzieci mają podobny problem. Słuchali ich opowieści i rad. Wówczas właśnie usłyszeli o dr. Drorze Paley'u, światowej sławy ortopedzie, który specjalizuje się właśnie w takich korekcjach. Część rodziców, którzy wcześniej korzystali z porad placówki w Poznaniu zdecydowała się na zabieg i Paley'a i bardzo go chwalili. Ponieważ w Polsce zabiegi refundowane przez NFZ nie zawsze kończą się powodzeniem, rodzice Szymka zdecydowali się ostatecznie nie ryzykować i również zapisali się do ortopedy z USA – opowiada Dorota Korszeń, prezes stowarzyszenia „W Komarówce”, które wspiera rodzinę w pozyskaniu funduszy na zabieg. - Niestety okazało się, że choć dr Paley wykonuje takie operacje w Polsce, to NFZ za nie nie płaci, bo nie są przeprowadzane w placówce publicznej.
Zachęcamy naszych czytelników do wsparcia leczenia Szymka Kulawczuka. Można to zrobić dokonując wpłat na numer konta 47 1160 2202 0000 0003 2305 9331 z wpisem w tytule przelewu "Szymon 1", korzystając z portalu Caritas, uratujecie.pl. Można również zajrzeć na portal siepomaga.pl/en/pomagamy-szymonkowi.
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 19 listopada
Napisz komentarz
Komentarze