Pieniądze na ten cel samorząd pozyska z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki, który na inicjatywy elektromobilne w sześciu gminach w tym w gminie Czemierniki przeznaczy około 300 tys. zł.
Władze gminy chcą by na terenie samorządu powstały w przyszłości punkty ładowania pojazdów przy budynkach użyteczności publicznej. Na parkingach pojawić się mają specjalnie wydzielone strefy dla aut elektrycznych, wybudowane byłyby stacje pomiaru zanieczyszczeń i hałasu, opracowana zostanie aplikacja mobilnej zintegrowanej z punktami ładowania, a samorząd ma w planach zakup pojazdów elektrycznych na potrzeby gminy.
Umowę na dotację wójt Arkadiusz Filipek podpisał w połowie grudnia ubiegłego roku. Strategie rozwoju elektromobilności w ramach efektywnego korzystania z Funduszu Niskoemisyjnego Transportu mają powstać do końca czerwca 2020 r.
Warto przypomnieć, że jedna stacja ładowania pojazdów elektrycznych na terenie powiatu radzyńskiego już sjest. W maju ubiegłego roku w ramach nagrody za wygranie ogólnopolskiego konkursu "iElektromobilni", wygrała drużyna uczniów z Zespołu Szkół Ponadpodstawowych w Radzyniu Podlaskim. Wówczas, choć czekano na szybka instalację stacji, tak się nie stało. Starosta radzyński, Szczepan Niebrzegowski studził emocje wskazując, że o elektromobilności trzeba myśleć kompleksowo. - Jeśli już wychodzić z ofertą, to należałoby po prostu stworzyć punkt, gdzie tych stanowisk do ładowania samochodów elektrycznych byłoby kilka. I zapotrzebowanie jest obecnie na taką stację w naszym rejonie. Samochodów elektrycznych mamy tu niewiele, żeby nie powiedzieć wcale. Poza tym nie chcielibyśmy, żeby ta stacja służyła jedynie do ładowania samochodów samorządowych, to ma być usługa komercyjna, tak to widzimy. W związku z tym, należy się wstrzymać z montażem i przygotować zaplecze - tłumaczył starosta.
Gmina Czemierniki Zaczyna właśnie od przygotowania całej strategii elektromobilności. Być może za tym pójdą też wkrótce konkretne przedsięwzięcia.
Napisz komentarz
Komentarze