Akcja pomocy tym, którzy mogą sobie nie poradzić z izolacją w czasie pandemii, rozkręca się na całego. Gromadzi wolontariuszy, którzy poświęcają swój czas i środki, by wesprzeć potrzebujących i zachęca do kontaktu tych, którzy ze wsparcia chcą skorzystać.
Bialskie centrum wolontariatu Caritas diecezji siedleckiej działa już pełną parą.
– Byliśmy już do tej sytuacji trochę przygotowani. Na co dzień mamy pod swoją pieczą seniorów, których wspieramy w codziennych potrzebach. W ubiegłym tygodniu numery telefonów, na które dzwonią zazwyczaj nasi stali podopieczni, udostępniliśmy do kontaktu każdemu, kto potrzebuje pomocy
– mówi Monika Rybaczewska, kierownik centrum wolontariatu przy bialskim Caritasie.
Od tego czasu dwa udostępnione numery telefonów właściwie nie przestają dzwonić. – Dzwonią ludzie mieszkający za granicą, prosząc o wsparcie ich starszych rodziców, babć czy dziadków, którzy mieszkają na odludziu i istnieje obawa, ze nikt do nich nie dotrze. Dzwonią tacy, którzy mieszkają w odległych miastach Polski i przyznają,że byli u swoich starszych bliskich kilka dni temu, zrobili im zapasy, ale w najbliższym czasie nie przyjadą i proszą, by ktoś kontrolował sytuację – wylicza Rybaczewska. (...)
Dwa dni po uruchomieniu telefonów w bazie podopiecznych centrum wolontariatu znalazło się około 90 osób. Obsługuje ich 67 wolontariuszy. - W zaopatrywanie osób zgłoszonych nie możemy angażować ludzi, którzy nie ukończyli 18 lat. W teren mogą jeździć osoby dorosłe, świadome zadania – mówi Monika Rybaczewska. I dodaje, że nie brakuje osób dorosłych, które na stałe w wolontariacie Caritas nie działają, a teraz zaoferowały wsparcie.
– Mamy pana, który prowadzi firmę przewozową. Wszystkie zlecenia mu teraz odwołano i on, nie mając źródła zarobkowania oferuje nam za darmo, bez żadnej gratyfikacji, siebie jako kierowcę swojego busa. Jeździ z wolontariuszami do seniorów – mówi Rybaczewska. – Innym przykładem jest pani, która pracuje jako fryzjerka. Teraz nie może wykonywać swojej pracy i postanowiła działać w naszym wolontariacie. Takich ludzi trzeba pokazywać, mówić o ich postawie i doceniać.
(...)
Akcję wsparcia potrzebujących ogłosiła też OSP Sławacinek Stary. W tym tygodniu strażacy rozpoczynają odwiedzanie osób, które dotychczas się do nich zgłosiły. – W ubiegłym tygodniu odbieraliśmy zgłoszenia telefonicznie i weryfikowaliśmy w gminie pierwszych zgłaszających się do nas – mówi Ada Sałamacha.
– To był też czas, gdy przygotowywaliśmy się do zadania od strony technicznej. Uzupełnialiśmy nasze zapasy, gromadząc środki ochrony osobistej takie jak: płyny do dezynfekcji rąk czy powierzchni, rękawiczki nitrylowe, maseczki, wszystko to co jest niezbędne i jednorazowego użytku. Próbujemy przygotować się jak najlepiej, bo nie jesteśmy w stanie przewidzieć, ile osób się do nas zgłosi. (...)
Nad sytuacją seniorów w Białej Podlaskiej czuwa również MOPS. Tam też można zadzwonić i zasygnalizować swoje potrzeby. Jak informują miejscy urzędnicy, w akcję na terenie miasta zaangażowanych jest blisko 80 wolontariuszy, to głównie ci z Caritasu i harcerze, którzy dostarczają zgłoszone telefonicznie potrzebne produkty pod wskazany adres. (...)
Potrzebujesz pomocy w Białej Podlaskiej i powiecie?
Zadzwoń do wolontariatu Caritas: tel. 512 936 068, 693 205 350 (od 9.00 – 19.00)
Zadzwoń do OSP Sławacinek Stary: 661 46 46 48
Zadzwoń do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Białej Podlaskiej: 794 580 265; 505 011 612 (od 7.00 do 17.00)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 24 marca
Napisz komentarz
Komentarze