– Wcześniactwo, zamartwica, wodogłowie, wzmożone napięcie mięśniowe – taką diagnozę usłyszeliśmy, kiedy urodziła się nasza córeczka. Kiedy miała 7 miesięcy, zachorowała na zapalenia opon mózgowych. W konsekwencji Julcia, która dziś ma tylko 6 lat, choruje na mózgowe porażenie dziecięce czterokończynowe, podwichnięcie stawów biodrowych, padaczkę, astygmatyzm, zaburzenie pola widzenia – opowiada mama dziewczynki, Anna Bagłaj z Chotyłowa.
Julcia jest pod opieką neurologa, neurochirurga, rehabilitantów, okulisty, ortopedy, laryngologa, logopedy i pedagoga. – Wodogłowie niestety nie dało o sobie zapomnieć i w styczniu 2018 zastawka się zapchała i doszło do obrzęku mózgu. Konsekwencje były znowu tragiczne. Utrata pola widzenia w 75 procentach, pogłębienie zaburzeń psychoruchowych. Na przełomie 2018 i 2019 r. doszło u Juleczki do zwichnięcia stawów biodrowych, co w konsekwencji zakończyło się 3 operacjami bioderek, kości udowej i miednicy. Niestety w tym samym czasie doszło do ponownego zapchania zastawki. Z tego powodu Juleczka po raz kolejny walczyła o życie na intensywnej terapii w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Doszło do dużych niedkrwienno-niedotlenieniowych zmian w mózgu, które drastycznie pogorszyły jej stan zdrowia – zaznacza mama dziewczynki. (...)
Każdy, kto chce pomóc Julci, może również wpłacić 1 procent z podatku. Wystarczy w formularzu PIT wpisać: KRS 0000037904, cel szczegółowy 1 procent : 27334 Bagłaj Julia. W zeznaniu należy też zaznaczyć "wyrażam zgodę". Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą”. Organizowana jest też zbiórka na stronie https://zrzutka.pl/rjd6uv.
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 12 maja
Napisz komentarz
Komentarze