800 plus

Będzie, nie będzie? Zmienią coś, czy nie zmienią? Tego typu informacje o przyszłości 800 plus co rusz obiegają media. Odniósł się do nich premier. I uciął dyskusję.

Nie spełniło swojego zadania, kosztuje majątek, do likwidacji. To jedna z opinii. Zwiększyć – druga. A jak będzie? Wątpliwości rozwiał wczoraj minister finansów.

800 plus ciągle dzieli Polaków. Dla jednych to nieocenione wsparcie, dla drugich – rozdawnictwo. Klub Jagielloński chce zakończyć spór. I ma na to pomysł.

Zmiany w 800 plus. To bardzo ważne dla budżetów polskich rodzin świadczenie będzie przyznawane według nowych zasad. Czy niektóre z nich stracą do niego prawo?

Wniosek o wypłatę 800+ na dziecko warto złożyć do końca czerwca. Jeśli zdążysz, masz gwarancję wypłaty świadczenia wychowawczego w maksymalnej wysokości.

Trwa składanie wniosków o 800 plus. Czasu jest mało. Jeśli nie zdążysz tego zrobić w terminie, nie dostaniesz pieniędzy na czas. Lepiej się więc pospieszyć.

Czy dziecko może domagać się od rodziców, żeby oddali mu pieniądze z 800 plus? Przepisy w tej kwestii nie pozostawiają wątpliwości.

Na co rodzice wydają pieniądze z 800 plus? Okazuje się, że robią to z głową, czyli z myślą o przyszłości swoich dzieci.

To pytanie zadają zdezorientowani rodzice. Tym bardziej, że ZUS zapewniał, że podwyżka świadczenia będzie automatyczna. Szef rządu uspokaja: – Wyrównamy.

Oszuści próbują wyłudzać 800 plus. Ze swoimi ofiarami kontaktują się telefonicznie lub sms-owo i oferują fikcyjną pomoc w uzyskaniu świadczenia.

Wielu rodziców zastanawia się, czy otrzyma świadczenie na dziecko w styczniu, a jeśli tak, to czy to będzie 500 czy 800 zł? Wątpliwości rozwiewa prof. Gertruda Uścińska, szefowa ZUS-u.

Grudzień 2023. W tym miesiącu ZUS po raz ostatni wypłaca 500 plus. Część rodziców może liczyć na wyższe wypłaty. Na ich konta wpłynie w sumie 1300 zł.

W sieci krąży informacja o wyrównaniu 500 plus do 800 zł za okres od sierpnia do grudnia 2023 roku. Żeby je dostać, wystarczy złożyć wniosek. Chętni już pukają do drzwi ZUS-u.

Trzecia Droga naciska, żeby ograniczyć comiesięczne świadczenie na dzieci. Bo od stycznia ma wzrosnąć z 500 zł do 800 złotych. Co zrobi przyszły rząd?