Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 18:28
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Rząd ujawnił, o ile od lipca wzrosną nasze rachunki za prąd i gaz

Podwyżkę wyraźnie odczujemy w naszych kieszeniach. Kto może liczyć na wsparcie państwa?
Rząd ujawnił, o ile od lipca wzrosną nasze rachunki za prąd i gaz
Podwyżkę wyraźnie odczujemy w naszych kieszeniach...

Autor: iStock

Rząd – tak jak to zapowiadał – kończy zamrażać ceny gazu i energii. Tyle że pełne uwolnienie rynku wiązałoby się z gigantycznym wzrostem opłat dla Polaków. 

Dlatego żeby zmniejszyć dotkliwość podwyżek, rząd proponuje kilka rozwiązań. Ale po kolei…

Cena prądu

Rząd – jak podało Money.pl – zobowiąże przedsiębiorstwa energetyczne do złożenia wniosków o zmianę taryfy obrotu energią elektryczną. Ma obowiązywać do końca 2025 r. 

Dzięki temu rachunki większości odbiorców w gospodarstwach domowych wzrosną w II połowie 2024 r., ale mniej. 

Według rządowego projektu  ok. 29 proc.

Cena gazu

Podobnie jest z gazem. Bez budżetowego wsparcia nasze rachunki wzrosłyby od lipca ok. 45 proc. Ale i w tym przypadku rząd zobowiążę przedsiębiorstwa energetyczne do złożenia wniosku o nową taryfę.

Dzięki temu od lipca 2024 r. nasze rachunki za gaz wzrosną o ok. 15 proc. I będą obowiązywały do końca tego roku. 

Bon energetyczny

Ten wzrost rachunków ma złagodzić bon energetyczny. Na to wsparcie nie każdy jednak może liczyć. Będzie obowiązywał limit finansowy.

„(…) Bon energetyczny będzie świadczeniem pieniężnym dla gospodarstw domowych, których dochody nie przekraczają 2500 zł na osobę w gospodarstwie jednoosobowym albo 1700 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym” – precyzuje kancelaria premiera.

Proponowana wysokość stawek:

  • 300 zł dla gospodarstwa jednoosobowego,
  • 400 zł dla gospodarstwa 2-, 3-osobowego,
  • 500 zł dla składającego się z 4 do 5 osób,
  • 600 zł dla gospodarstw składających się z 6 osób i więcej.

Właściciele domów ogrzewanych urządzeniami na prąd mają otrzymać podwójną stawkę.

CZYTAJ TEŻ: 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama