- To nasze pierwsze kontakty – przyznaje ks. Mieczysław Puzewicz, przewodniczący Rady Programowej Centrum Wolontariatu w Lublinie. Dwa tygodnie temu po raz pierwszy wolontariusze przyjechali do Białej i Horbowa z paczkami przygotowanymi właśnie dla przebywających tu Białorusinów. – To ważny temat, choć może obecnie trochę przykryty przez pandemię, ale to, że do naszego kraju ostatnio przyjeżdżają obywatele z Białorusi i potrzebują naszego wsparcia, jest ważne i trzeba reagować – mówi ksiądz Puzewicz.
Wolontariusze z Lublina przyjeżdżają do ośrodków uchodźczych od wielu lat, tu prowadzą zajęcia z dziećmi przybyłych na teren Polski obywateli krajów zza wschodniej granicy. – Od lat współpracujemy z ośrodkami w Kol. Horbów, Bezwoli i czasem z ośrodkiem recepcyjnym w Białej Podlaskiej. gdzie kiedyś prowadziliśmy zajęcia przedszkolne dla dzieci uchodźców. Poprzez zajęcia z dziećmi, głównie zabawy, uczymy je polskiej kultury, tradycji i polskiego języka. Świadczymy pomoc również uchodźcom dorosłym w momencie gdy znajdą się poza ośrodkiem. Są to porady prawne i psychologiczne ale i pomoc w znalezieniu pracy – mówi Justyna Orłowska, prezes Centrum Wolontariatu w Lublinie. (...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 10 listopada
Napisz komentarz
Komentarze