Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 14:32
Reklama
Reklama

Gmina Milanów: Pomóżmy im usłyszeć świat

4-letni Jaś Witkowski z Kostr i jego 7-miesięczna siostra Iza nie słyszą od urodzenia. Szansą na normalne życie są dla nich leczenie i rehabilitacja. Wiąże się one jednak z ogromnymi kosztami, które są ponad siły i możliwości rodziców.
Gmina Milanów: Pomóżmy im usłyszeć świat

Jaś urodził się w czerwcu 2016 roku. - Moja ciąża przebiegała książkowo. Urodziłam w 41 tygodniu. Jednak badania przesiewowe, wykonane zaraz po porodzie wyszły nieprawidłowo – opowiada Katarzyna Witkowska. Gdy Jaś miał trzy miesiące w szpitalu w Lublinie postawiono diagnozę, która brzmiała jak wyrok: głuchota czuciowo-ruchowa obustronna. Lekarze stwierdzili, że jedynym sposobem na to, aby chłopiec słyszał są aparaty słuchowe. Maluszkowi założono je, kiedy miał pięć miesięcy.

- Wyniki badań nie wykazały, aby przyczyna tkwiła u podłoża genetycznego. Zdaniem lekarzy wszystko powinno być w porządku – mówi mam chłopczyka. Druga ciąża też przebiegała bez zakłóceń. Iza urodziła się w maju 2020 roku, ale jako wcześniaczek. Badania przesiewowe, podobnie jak u braciszka, wyszły nieprawidłowo. - Z mężem byliśmy w szoku. Nie da się opisać tego, jak się czuliśmy i co przeżywaliśmy - wspomina mama Jasia i Izy. Dziewczynce aparaty założono, gdy miała zaledwie dwa miesiące.

Dzieci muszą być stale rehabilitowane z zakresu mowy i słuchu, aby mogły odczytywać i właściwie odbierać usłyszane dźwięki oraz funkcjonować jak ich zdrowi rówieśnicy. Dzięki temu Jaś uczęszcza do przedszkola i radzi sobie bardzo dobrze. Dzieci muszą być poddawane częstym badaniom kontrolnym słuchu. - Z Jasiem jeździliśmy do Lublina, a z Izą do Warszawy. Tam szybciej postawiono diagnozę, dzięki czemu córeczka nie ma takich zaległości w rozwoju, jakie miał synek. Niestety za wizyty płacimy - podkreśla Katarzyna Witkowska. 

Kosztowne są dojazdy, trzeba też często opłacić noclegi. Samo badanie słuchu to wydatek 470 zł. - Wszystko wskazuje na to, że przyczyną tego, że nasze dzieci nie słyszą, są jednak jakieś kwestie genetyczne. Ponownie poddaliśmy się badaniom i czekamy na wyniki - wyznają małżonkowie, którzy chcieliby zapewnić swym pociechom normalne życie, ale obawiają się, że mogą nie podołać finansowo. Dlatego proszą o wsparcie. - Z państwa pomocą będziemy mogli zapewnić Jasiowi i Izabeli wszystko, czego potrzebują. Za każdy gest będziemy szczerze wdzięczni – apelują. 

Jak pomóc rodzinie?

Na leczenie i rehabilitację dzieci można przekazać 1 proc. podatku. W rozliczeniu PIT należy wpisać numer KRS 0000387207. Jako cel szczegółowy podać „1052 Jan i Izabela Witkowscy”. Można również przekazać darowiznę na leczenie i rehabilitację dzieci poprzez Fundację „Serca dla maluszka”, ul. Kowalska 89, 43-300 Bielsko-Biała. Wpłaty należy dokonać na numer rachunku: 85 1160 2202 0000 0001 9214 1142 Banku Millenium, tytułem „1052 Jan i Izabela Witkowscy”. Wpłaty zza granicy należy dokonać na ten sam numer rachunku bankowego, ale trzeba dodać: Bank Millenium S.A., ul. Stanisława Żaryna 2A, 02-593 Warszawa, POLAND. Należy dodać również kod SWIFT banku: BIGBPLPW, tytułem „Jan i Izabela Witkowscy”.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Sąsiadka 19.01.2021 08:41
Czy dzieci są objęte wczesnym wspomaganiem rozwoju z poradni psychologiczno pedagogicznej? Zachęcam. Nawet malutka może mieć super działania logopedyczne i neurologopedyczne usprawniające odbiór i nadawanie mowy.

K 30.01.2021 10:47
Oboje są rehabilitowani w zakresie słuchu i mowy, Jaś również uczeszcza na zajęciach wwr do poradni.

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama