Operacja musiała się odbyć w Stanach Zjednoczonych, gdyż tylko amerykański lekarz prof. Lenke podjął się leczenia dziewczynki. Nadia w sumie przeszła pięć operacji kręgosłupa, w tym kilka w nieudanych w Polsce. Miała też operowaną nogę, gdyż konieczne było jej wydłużenie.
Ze względu na skomplikowany proces leczenia, może się on odbywać jedynie w Nowym Jorku. Kolejna operacja czeka dziewczynkę w maju lub czerwcu. W sumie będą potrzebne jeszcze trzy lub cztery operacje w Stanach Zjednoczonych. Dzięki wsparciu ludzi dobrej woli, w tym Czytelników Słowa Podlasia, zabezpieczono na leczenie Nadii odpowiednią kwotę – prawie 4 mln zł. Niestety, nie są to fundusze, które pokryłyby koszt przelotów i zakwaterowania w Stanach.
Kosztowna rehabilitacja
- Szpital wystawił kosztorys według stawek na ten rok, ale nie wiadomo czy kwota się nie zwiększy, gdyż operacje Nadii są rozłożone na lata. Pieniądze są przekazane przez Fundację Siepomaga na konto szpitala i zostaną przeznaczone jedynie na opłacenie operacji, które odbędą się w Stanach Zjednoczonych. Cała rehabilitacja, jakiej musi być poddawana córka jest opłacana przez nas – mówi Patrycja Szarek mama dziewczynki.
Dodaje, że Nadia musi być rehabilitowana codziennie, by po operacjach wrócić do sprawności. Zwłaszcza, że w czasie operacji ma rozcinaną skórę na plecach, a później zakładane szwy, więc powrót do funkcjonowania wymaga od niej bardzo dużo wysiłku by stanąć na nogi i zacząć chodzi. - Nadia ma wydłużoną nogę. Jednak, przez 10 lat chodziła na krótszej nóżce i żeby zaczęła chodzić prawidłowo potrzebuje wielu ćwiczeń. Szczególnie musi oduczyć się dawnych nawyków – mówi mama Nadii.
Niezbędne wsparcie
Wyjaśnia też, że jedna rehabilitacja to koszt 150 zł za 45 minut ćwiczeń. - Nadia chodzi też na basen żeby ćwiczyć koordynację ruchową. Sami nie jesteśmy w stanie zapewnić jej takiej opieki. Gdyby nie prywatna rehabilitacja, odbywała by się ona jedynie co miesiąc, a nie codziennie. Nadia chodzi też na różne zabiegi, jest także pod kontrolą endokrynologa, gdyż od pięciu lat przyjmuje zastrzyki z hormonem wzrostu – relacjonuje Patrycja Szarek. - Fundusze z 1 proc. są nam bardzo potrzebne. Fundacja Siepomaga przelewa pieniądze bezpośrednio na konto rehabilitantów i lekarzy, u których Nadia się leczy – przyznaje mama dziewczynki.
Jak pomóc Nadii?
Jeśli chcesz pomóc Nadii Szarek w formularzu PIT wpisz numer:
KRS 0000037904. W rubryce „Informacje uzupełniające - cel 1%” koniecznie podaj: 17110 Szarek Nadia Maria
Napisz komentarz
Komentarze