- Rektor Molik przedstawił nam wyniki badań, z których wynika, że tylko w latach 2014 – 2018 przyrost masy ciała wśród dzieci wyniósł 2 proc. Jest to najgorszy wynik w Europie. Jesteśmy społeczeństwem, w którym młodzież tyje najszybciej. Pewne działania z tego powodu muszą być podejmowane tu i teraz – podkreślił minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
Zauważył też, że niewątpliwie pandemia i nauka zdalna problem spotęgowały. Wyjaśnił, że największy problem z otyłością mają dziewczynki uczące się w klasach I-III. – Bardzo dobrze, że dzieci z tych klas wróciły do szkoły. Musimy się też przygotować na powrót kolejnych roczników, w jakieś perspektywie czasowej. Chcemy uzupełniać program sks-ów, żeby dzieci zachęcić do ruchu, o takie zajęcia, które najbardziej efektywnie będą walczyły z problemem otyłości – stwierdził. – Problem otyłości wśród dzieci i młodzieży wpływa nie tylko na ich kondycję fizyczną, w niedalekiej przyszłości i na ich umiejętności, ale też na ich zdrowie psychiczne. (...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 2 lutego
Napisz komentarz
Komentarze