Przypomnijmy, 17-letnia klacz Pinga była w dzierżawie u hodowców z Cedar Ridge Arabians w Minnesocie od czerwca ubiegłego roku. Według zawartej umowy pomiędzy SK Janów Podlaski a dzierżawcą, do Polski miała wrócić w styczniu 2022 roku. Niestety janowska stadnina poinformowała w ubiegłym tygodniu, że utytułowana klacz padła. Ze wstępnych informacji wynika, że przyczyną była kolka i pooperacyjne komplikacje. To wielka strata dla polskiej hodowli, Pinga była bowiem jednym z najbardziej utytułowanych koni w historii. „Pinga to wybitna klacz, wielokrotna czempionka. Wygrała m.in. Czempionat Świata klaczy starszych w Paryżu. Była też m.in. Platynową Czempionką Świata oraz Czempionką Polski i Europy. Zgodnie z zawartym kontraktem, klacz była ubezpieczona od wszelkich zdarzeń losowych” – czytamy na stronie janowskiej stadniny.
Pinga urodziła w 2004 roku jako córka ogiera Gazal Al Shaqab i klaczy Pilar po Fawor. Już rok później osiągnęła swój pierwszy sukces, zdobywając tytuł Młodzieżowej Czempionki Polski i Najlepszego Konia Pokazu. Tak rozpoczęła się droga do kolejnych tytułów i nagród. W 2012 roku na Czempionacie Świata w Paryżu zdobyła złoty medal i tytuł Czempionki Świata Klaczy Starszych. Od tamtej pory praktycznie nie schodziła z podium pokazowych konkursów. Zdobywała medale i wysokie miejsca w Pucharach Narodów czy Czempionatach Europy. Jej największym sukcesem było zdobycie w 2015 roku platynowego medalu Czempionatu Świata, a 2017 roku otrzymała nagroda WAHO (Światowa Organizacja Koni Arabskich) dla najwybitniejszego przedstawiciela rasy. Pinga była blisko spokrewniona z Pianissimą, najbardziej utytułowaną klaczą czystej krwi arabskiej w historii hodowli tej rasy, która padła w 2015 r. na skutek skrętu okrężnicy i dalszych powikłań. Pinga pozostawiła w janowskiej stadninie trzy córki: Piniatę, Paternę oraz Petulę.
Napisz komentarz
Komentarze